Latest post of the previous page:

S.KIng radził aby jeżeli nie masz czasu czy sposobności pisać - masz czytać. Tworząc powieść gatunkową nie bać się podobnych historii, a wręcz właśnie ich szukać w czasie pracy.
Jedyną pułapką może być nieświadome małpowanie stylu czy jakiegoś pomysłu. Ale jak twierdzi przez ten etap też trzeba przejść, aby wypracować z czasem własny styl.

Według mnie miłość do pisania często wywodzi się z miłości do czytania, ale zawsze znajdą się wyjątki

icy_joanne pisze: (śr 28 kwie 2021, 17:36) Według mnie miłość do pisania często wywodzi się z miłości do czytania

Zgadzam się w zupełności. No i im więcej czytamy, tym więcej słów i sposobów opisu fabuły poznajemy. A to jest bardzo cenna rzecz.

I pojawia się u nas przekonanie, że też byśmy tak potrafili, bo to nic trudnego

Navajero pisze: (czw 29 kwie 2021, 10:23) I pojawia się u nas przekonanie, że też byśmy tak potrafili, bo to nic trudnego

Na przemian z przekonaniem, że nigdy tak nie napiszemy i wszystko jest do... szuflady.

To ostatnie tylko wtedy, jeśli ktoś jest marudną ninją Wracając do tematu: warto czytać książki, których autorzy są od nas w czymś lepsi, podpatrywać ich sztuczki i patenty, już okiem pisarza, nie czytelnika.

Ja mam czasem i tak i tak. Czyli "Jezu, nigdy tego tak nie napiszę jak np. Tokarczuk w tej powieści", a potem "co? takie zwyczajne coś wydali, a moje, wcale nie gorsze, czeka na odpowiedź wydawnictwa, nie no skandal". Bywa różnie