Latest post of the previous page:

Ja jestem już w połowie "Klamcy 3" usmialam się już dobrze, choć troche za mało tu Lokiego.... :(

Ja prawie, ale nie do końca, przeczytałam "Panią Jeziora" Sapkowskiego. (Sama się sobie dziwię, że dopiero w wieku 15/16 lat zaczęłam czytać "Wiedźmina")

Skonczylem cudowna ksiazke "Swiat jest pelen chetnych suk" zaczynam "Trupojada"

Kończę czytać "Lato przed zmierzchem" autorstwa Doris Lessing. Książka napisana prawie bez dialogów, ale interesująca - o ile oczywiście kogoś interesują dywagacje Pani w średnim wieku

Przeczytałam. Marniutkie. Całkiem marniutkie.

Czytam pierwszą część "Mrocznej wieży" S. Kinga.

Dopiero zaczynam, więc ciężko mi powiedzieć, co o niej sądzę, jednak słyszałam, że pierwsza nie jest najlepsza, a akcja rozkręca się dopiero około trzeciego, czwartego tomu.

Skończyłam niedawno "Chłopaków Anansiego" autorstwa Neila Gaimana, a teraz - żeby nie było mi za dobrze i za łatwo - przebijam się niestrudzenie przez angielskie tłumaczenie "Vendidadu" szukając wzmianek o chorobach.

Od czasu do czasu nieśmiało zerkam ku esejom "O literaturze" Eco.

Ja mam stosik książek na biurku, ale zaległem przy "Lodzie" Dukaja (książka fenomenalna, ale dosyć ciężka). Przede mną "Perfekcyjna Niedoskonałość" Dukaja, "Brudnopis" Siergieja Łukjanienki i znalazłem jeszcze "Krew i Złoto" Anne Rice.

Na mnie właśnie czeka Lód, ale obiecałam sobie, że dopiero po maturze. W ramach nagrody

A no właśnie... Co powiecie o książkach Dukaja? Nie miałem jeszcze okazji niestety choć niejednokrotnie przyciągały moją uwagę te pozycje

Niestety do tej pory czytałam tylko Czarne oceany i to dość dawno. Dopiero teraz dostałam Lód do pochłonięcia. Po pierwszej lekturze jednak stwierdzam, że bardzo mi pasuje styl i przekaz. Dlatego jestem na tak

A jakieś charakterystyczne cechy jego twórczości? Sorki, że tak morduję ale lubię wiedzieć o tym co mam przeczytać dosłownie wszystko

Właśnie jestem w połowie "Pozwól, że Ci opowiem..." Jorge Bucaya

Jestem pod wrażeniem. Wielkim. To właściwie książka psychologiczna o metodzie terapii Gestalt, ale zupełnie się tego nie czuje. Składa się z krótkich opowiadań, każde z nich wyposażone jest w bajkę lub przypowieść. Już po pierwszej się wie, że warto czytać dalej.

Jeśli ktoś lubi realistyczne opisy, brutalną rzeczywistość z elementami obłędu to polecam "Okręt" Lothara- Guntera Buchheima. Był film, ale nie oddaje nawet 3% nastroju jaki jest w książce

[ Dodano: Nie 10 Maj, 2009 ]
Czytałem dwa razy i naprawdę mógłbym jeszcze raz

Czytam Anne Bishop. "Dziedziczka Cieni". Daemon jest nie daemonowaty już, a szkoda.

Poza tym "Kapłanka w bieli".

Choć utknęłam pod stosem różnych poezyj oświeceniowych "na wczoraj", czeka na mnie "Jonathan Strange i Pan Norrel", wzięty z ciekawości w trzech tomach z osiedlowej biblioteki, ruszę go zaraz po tym, jak skończę "Fragile Things" Neila Gaimana. Poza tym chcę (wreszcie) przeczytać "Amerykańskich Bogów", bo to wstyd, że tyle leżą, nieruszeni