Muminki, Awantura i Basię, różne i wszelakie lektury z podstawówki...
Czy lubicie taką literaturę? Bo ja tak. I to nawet bardzo. Pomagają mi się odprężyć jeszcze bardziej niż moje ukochane thrillery psychologiczne.

Takie książki mają w sobie swego rodzaju niepowtarzalną magię - przynamniej ja tak się czuję przy tego typu lekturach.
A jak to jest z Wami? Uważacie się za zbyt dorosłych, by sięgać po takie pozycje? A może wręcz odwrotnie?
Zapraszam do dyskusji.