Pieśń wędrowca

1
Do przodu iść krokiem niezłomnym, gdy pierś przepełnia radosna pewność.
Czołem odważnym roztrącać chmury, włosy zatańczą w wichru odmętach.
W słońca złocistość zanurzyć lico, błękit przestworzy spłynie do ramion.
Ze śpiewem serca iść poprzez życie, ku jaśniejącym ogrodu bramom.

Pieśń wędrowca

2
Fajnie, że piszesz radosne wiersze, bo zalewu tych ponurych ma się dosyć, jednak "smutasić" potrafi każdy (lepiej lub gorzej), a cieszyć się szczególnie z małych rzeczy - mało kto. Nawet fajna ta śpiewność i eksperymentowanie ze słowem.
Szczególnie to, jest nowatorskie i ciekawe, staraj się jeszcze więcej w tym stylu układać:
Jakub2024 pisze: (pt 20 gru 2024, 10:04) błękit przestworzy spłynie do ramion.

Pieśń wędrowca

3
@Luziza. Dziekuję za miłe słowa. Nie przeceniam oczywiście tych moich "eksperymentów". Znam własne ograniczenia (mam nadzieję:)).

Co do "błękitu przestworzy, spływającego do ramion", czymże on jest wobec takich wersów:

U Twych ramion płaszcz powisa
Krzykliwy, z leśnego ptactwa
Długi przez cały korytarz
Przez podwórze, aż gdzie gwiazda Wenus...

Pieśń wędrowca

4
bracie_Jakubie2024, widzę wesołą twórczość młodego pióra. Eksperymentujesz sobie, to dobrze. Szukaj słów, układaj, dopasowywuj. Warto. Zawsze.

W poezji rymowanej ciut więcej jak dwa rymy niedokładne (w tym jeden wewnętrzny) by się przydał, na wiersz. Poszukaj.

Gałczyński to dobry kierunek w inspiracji. Zwróć uwagę na techniczną stronę Tuwima.

Pieśń wędrowca aż się prosi o rozciągnięcie tekstu, podział na strofy i kilka rymów.

Dokładnych czy niedokładnych, to już bez znaczenia. Z liczeniem głosek też nie ma co sobie głowy zawracać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”

cron