Ballada o odwiecznej walce

1
(Zasłyszana od dziada Leśnego, w pustelni w Borze Sosnowym żyjącym).

Tam na grobli, wśród ruczaju,
Stoi rycerz w pięknej zbroi.
Krzyczy w złości: "Chodź hultaju"!
W pięknej zbroi rycerz stoi.

Rzecz to dziwna o tej porze,
Gdyż zza rogu orszak jedzie.
Tysiąc świateł błyska w borze,
Słychać głosy: "Idź na miecze".

Już się z lasu mąż wynurza,
W czarnej zbroi, duchem stoi.
Twarz rycerza się zachmurza,
Duchem stoi, w czarnej zbroi.

Już się błyska, już się gromi.
Miecze w tańcu już złączone.
Jeno z boru patrzą bogi,
Kości przez nich już rzucone.

Słychać krzyki, jęki, trzaski.
Miecze tańczą, gardła charczą,
Z boru gorączkowe wrzaski.
Gardła charczą, miecze tańczą.

Och, już pada krew gródami,
Woda nad groblą zmącona.
Bogi płaczą lodu łzami.
Broń nadal tańcem złączona.

Szybka flinta, po niej okrzyk.
Mąż oblega, wojowi dolega.
Rana wykwita niczym storczyk.
Wojowi dolega, mąż oblega.

Koniec nastał, cisza piękna,
Broni ostrzem niezmącona.
Słychać głos zbrojnego bębna,
Bitwa jest już przesądzona.

Nagle pustka groblę widzi.
Dusza leci, chwałę wznieci.
Bogi byli dzisiaj chciwi.
Chwalę wznieci, dusza leci.

Leśny dziad opowieść prawił,
Bez morału się nie skończy.
Nie woja, a duszę ganił.
Którą każdy w sobie dojrzy.

Ballada o odwiecznej walce

2
Fajnie mi się to czytało, śpiewnie, chociaż na poezji nie znam się. Tempo przypomina trochę ballady romantycznych poetów, na ile je pamiętam. Wskażę więc tylko miejsca, w których się potknąłem:
Vikingerrrrr pisze: (wt 15 kwie 2025, 13:01) Szybka flinta, po niej okrzyk.
Mąż oblega, wojowi dolega.
Rana wykwita niczym storczyk.
Wojowi dolega, mąż oblega.
Połamałem nogi na sylabach od drugiego wersu. Nie wiem, czy to celowy zabieg autora.
Vikingerrrrr pisze: (wt 15 kwie 2025, 13:01) Tam na grobli, wśród ruczaju,
Stoi rycerz w pięknej zbroi.
Krzyczy w złości: "Chodź hultaju"!
W pięknej zbroi rycerz stoi.
Tutaj to nieważna drobnostka, ale w drugim wersie pasowałoby rozpoczęcie od "rycerz stoi", bo w takim układzie pojawia się to w czwartym wersie. Później ta konsekwencja jest zachowywana w co drugiej zwrotce.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”

cron