Początek i koniec
Śmierć jest końcem, czy początkiem?
Kiedy jawa zmienia się w sen wieczny,
dlaczego żal nam chwil minionych
i świat żegnamy w ciszy?
Niepewność tego, co po drugiej stronie
jednako dręczy tych, co pozostają i tych,
co idą z smutnie opuszczoną głową
jak na wygnanie.
W ciszy i smutku mijają oddechy
ostatnie, jak klepsydra odmierzają
czas, który pozostał. W oczach łzy
błyszczą jak rosa.
A ja bym chciała odejść roześmiana,
wśród grona bliskich i przyjaciół moich,
ostatni kielich do dna wypić z dzbana
i się weselić.
Odejść z muzyką, śpiewem i na przekór
chmurom, co ciemne wieszają zasłony,
śmierć jak przygodę traktować kolejną,
spacer w nieznane.
Marzena Marczyk
Początek i koniec
2...dlaczego żal nam chwil minionych i świat żegnamy w ciszy?
A może jednak nie żal? Wolę wierzyć, że w tej ostatniej chwili przychodzi pełna zgoda.
A może jednak nie żal? Wolę wierzyć, że w tej ostatniej chwili przychodzi pełna zgoda.