o poetach i sztuce pisania poezji

1
pod nóż ten błękit na ołtarzu nieba
krew
z krwi mojej duchu pierworodny
ofiarą się staniesz jeśli tak potrzeba
mych marzeń
myśli
i czynów niegodnych

rozwal serce tętniące resztką beznadziei
życiem co wycieka po stopniach kościoła
i zdychaj poeto – jak ty są straceni
sam jesteś
kogo jeszcze wołasz?

tak duchu
smętnawa lelijo
bluszczu co zadusza własne uniesienia
walcz
nie płakusiaj że niesłusznie biją

jak przebiśnieg
bo rośnie po ludziach nie wijąc
dni własnych
i nie ma nic już do stracenia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”