No ciekawy jestem ile osób z wery weźmie udział

No poważnie: to duża szansa dla debiutantów, aby wpisać sobie w biogram, że było się stypendystą Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, co można zrobić już po przejściu do I etapu ( pisania treatmentu), gdzie zostanie zakwalifikowanych aż 50 osób. Szanse są duże, bo tutaj liczy się głównie pomysł. Schody zaczną się dopiero przy kwalifikacjach do II etapu, gdzie poza koncepcją, będą rozpatrywane także dotychczasowe osiągnięcia, w tym w branży związanej z filmem, bo podejrzewam, że szacowna komisja będzie miała opory przed przyznaniem 50 tys. osobie która nic jeszcze nie wydała, chociaż kto wie? Tak, czy owak, do łopat ludu roboczy! Tfu, to jest do piór

Wypełnienie wniosku i napisanie szkicu scenariusza to góra godzina roboty ( jak się ma koncepcję, rzecz jasna), a korzyści poważne. Wzmianka o otrzymaniu stypendium od tak poważnej instytucji jak MKiDN, to praktycznie przepustka do druku ( o ile pisze się na przyzwoitym poziomie).
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson