46

Latest post of the previous page:

Półtora tygodnia temu skapnęłam się, że to miało być minimum 20 000 znaków, a nie słów, jak sobie początkowo ubzdurałam... Rzuciłam się do pisania i dziś skończyłam :D I pomyśleć, że nie wierzyłam, że można napisać książkę w miesiąc :P

47
Phea pisze:Półtora tygodnia temu skapnęłam się, że to miało być minimum 20 000 znaków, a nie słów
Ja też wolę operować liczbą słów. Hmm... to co to da, 11 stron? Tylko?
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

48
Ano, sama się zdziwiłam i z tego zdziwienia aż pięć razy upewniłam się, że na pewno o taką długość chodzi. Maksimum z kolei to 60 000 znaków. Ale z drugiej strony to książeczka dla dzieci w wieku 4-10 lat, więc długość chyba nawet odpowiednia.

49
Problem w tym, że to, co za długie dla czterolatka, może być zbyt krótkie dla dziesięciolatka. Ta wiekowa przepaść nie da się sprowadzić do wspólnego mianownika ani pod względem języka, ani komplikacji fabuły czy postaci :)
Do czego zmierzam? W tym typie literatury niezwykle istotna jest odpowiedź na pytanie, ile lat ma czytelnik docelowy. Ona określa bardzo wiele spraw.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

50
Dlatego też wytłumaczyłam sobie, że widocznie te 20 000 znaków to raczej dla czterolatka, a 60 000 dla dziesięciolatka ;)

52
Większy problem to się wstrzelić ze stylem przy takiej rozpiętości. :P

Ja wczoraj domęczyłem do 22 tysięcy, ale ostatnie 3 to dosłownie w 5 minut na kolanie machnąłem przed końcem (tak, nad pozostałymi 19 siedziałem przez półtora miesiąca). :D

53
No właśnie, styl... Ja w sumie nie jestem pewna dla jakiej grupy wiekowej napisałam tekst :P Znaków mi wyszło 44 tysiące, przy czym nie mogłam się powstrzymać przed odrobinę jednak przydługimi zdaniami i humorem, który zrozumieją raczej dziesięcio-jedenastolatki (jak dowiedli moi beta-czytacze). I teraz się zastanawiam, czy ta książeczka nadaje się dla kogokolwiek, czy może trzeba będzie dopisać co nieco i skierować ją jednak do dzieciaków z późnej podstawówki. Bo na biedronkową nagrodę szanse są mikre, ponoć trzy dni przed końcem terminu mieli łącznie ponad tysiąc zgłoszeń.

54
Spokojnie, jak to zwykle w tego rodzaju konkursach bywa (marketing + wysoka nagroda) 80% prac to popelina, a kolejne 15% poszło z imieniem i nazwiskiem autora pod opowiadaniem. Zostaje 50, które mogą dawać radę. :P

56
W dokumencie z opowiadaniem nie należało umieszczać swojego imienia i nazwiska. Wysłane opowiadanie dostało określony numer przyporządkowany do zgłoszenia (w którym podało się swoje dane, adres itd.), zapewne po to żeby jury nie wiedziało kto napisał oceniany tekst. Ciekawe ilu wysyłających tego nie doczytało. :)

57
I za to mieliby niby odrzucać? Mowy nie ma. Wszystkie nadesłane prace przegląda zespół redakcyjny i z tego worka wybiera w ich ocenie 50 najlepszych tekstów. I jury dostaje tylko te 50 tekstów, a nie wszystko co przysłano. Zapraszam do regulaminu :)
Cobyśmy tyle pisali, co o pisaniu piszemy.

58
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jakoś nie wierzę, aby "wstępni selekcjonerzy" choćby zerknęli do wszystkich nadesłanych prac :P
PS. W regulaminie piszą, że wybiorą 100 prac dla jury.

59
Ja się nie upieram przy swoim, może chodzi o to żeby sam zespół redakcyjny nie wiedział czyją pracę ocenia, a może mieli takie widzimisię, nie dopytywałem się. :mrgreen:

Zerkną raczej. Załóżmy, że przyszedł ten 1000, to mają ponad miesiąc czasu i choćby trzech ludzi do oceniania - głupie 10 tekstów na głowę na dzień. :) Na pewno też nie będą czytać wszystkiego od deski do deski. Kilkadziesiąt zdań i już widać z kim ma się do czynienia. :mrgreen:

60
Nie mam pojęcia skąd mi się wzięło te 50 :) A czytałem regulamin kilka dni temu, po 12 w nocy jak już wysłałem opowiadanie napisane w ciągu poprzednich trzech godzin :lol: Wygrana murowana.
Cobyśmy tyle pisali, co o pisaniu piszemy.

61
Ze strony konkursu:
Dziękujemy za wysłanie ponad 4000 tekstów!
Także ten, resztki mojej nadziei poszły sobie w siną dal :P
ODPOWIEDZ

Wróć do „Konkursy literacko-poetyckie”

cron