W domu moim, nie moim
Ostrożnie stawiam kroki
Tył głowy mojego ojca
Nie mam rewolweru w ręku
A siekiera w komórce została
Klepnąć mógłbym siwą potylicę
Pobranych "klepnięć" ratę spłacić
Cóż, z odsetek nie wyzwolę się
Dekady narastały we mnie
Kto przejmie ten spadek
Kto odrzuci mej pamięci pasywa
Który sąd inwentarz spisze
Kto do synów swoich i ojców
Epitafium moje zaniesie
Dziedzictwo
2Autokorekta:
Dziedzictwo
W domu moim, nie moim
Ostrożnie stawiam kroki
Tył głowy mojego ojca
Nie mam rewolweru w ręku
A siekiera w komórce została
Klepnąć mógłbym siwą potylicę
Pobranych "klepnięć" ratę spłacić
Cóż, z odsetek nie wyzwolę się
Dekadami narosły we mnie
Kto przejmie ten spadek
Kto odrzuci mej pamięci pasywa
Który sąd inwentarz spisze
Kto do synów swoich i ojców
Epitafium moje poniesie.
Dziedzictwo
W domu moim, nie moim
Ostrożnie stawiam kroki
Tył głowy mojego ojca
Nie mam rewolweru w ręku
A siekiera w komórce została
Klepnąć mógłbym siwą potylicę
Pobranych "klepnięć" ratę spłacić
Cóż, z odsetek nie wyzwolę się
Dekadami narosły we mnie
Kto przejmie ten spadek
Kto odrzuci mej pamięci pasywa
Który sąd inwentarz spisze
Kto do synów swoich i ojców
Epitafium moje poniesie.