Latest post of the previous page:
Jeśli chodzi o to, czy udało się oddać taki stan ducha bohaterki, o jakim wspomniałeś we wstępie, to moim zdaniem się udało. Czuć jej nieobecność oraz ścianę pomiędzy nią a młodą mamą.Rozumiem zarzut, że ściana dialogu, mająca być jedynie krótkim przejściem do ważniejszej sceny, jest błędem warsztatowym. Ale z Twojego wstępu wynika, że zależało Ci na tym, aby wyrazić alienację bohaterki. Zatem jeśli zastąpimy cały dialog zgrabnie lapidarnym opisem jakiegoś mało istotnego zdarzenia na mieście, to utracimy najważniejsze - stan ducha dziewczyny.