Tak ją kochał
że opuścił dla niej
deskę w toalecie
Prosta historia miłosna
2Hmm
szczerze... trochę mnie to zabiło z pantałyku
Muszę pomyśleć nad tą głębią.


https://www.facebook.com/Barbara-Wysocz ... 1578587617
Ujrzałem ją już z bardzo daleka: siedziała na tarasie brudnej kawiarni i paliła papierosa w taki sposób, że nawet pięcioletnie dziecko nie miałoby wątpliwości, czym się trudni..
Julio Cortazar, Gra w klasyProsta historia miłosna
3A mnie urzekło
Nie zna życia kto nie przeżył awantury o podniesioną deskę.

Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze
Prosta historia miłosna
4Co fakt to fakt, mogłam przesłania nie zrozumieć, u mnie jest ciągle opuszczona.

https://www.facebook.com/Barbara-Wysocz ... 1578587617
Ujrzałem ją już z bardzo daleka: siedziała na tarasie brudnej kawiarni i paliła papierosa w taki sposób, że nawet pięcioletnie dziecko nie miałoby wątpliwości, czym się trudni..
Julio Cortazar, Gra w klasyProsta historia miłosna
5Piękne
Cudownie absurdalne, a jednocześnie takie prawdziwe - super, ujęło mnie!

Dobra architektura nie ma narodowości.
s
s
Prosta historia miłosna
6Cieszę się, że się niektórym podoba, stare to z szuflady, ale jakoś wciąż mnie bawi.

Bo to taki twór raczej ironiczny, niż głęboki, przynajmniej w zamyśle

Prosta historia miłosna
7Kochać przestaine, deska nieopuszczona będzie. Znak miłości.
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda
Katarzyna Bonda
Prosta historia miłosna
8Aż mi jajko z kanapki spadło...
Mój mąż deskę opuszcza, ale ręcznikiem do naczyń wyciera ręce :clap:
Mój mąż deskę opuszcza, ale ręcznikiem do naczyń wyciera ręce :clap:
Prosta historia miłosna
9A ich życie będzie jako ten papier toaletowy

Przepraszam. MSPANC
Prosta historia miłosna
10
No, tak, wyszło zaskakująco prozaicznie.
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda
Katarzyna Bonda
Prosta historia miłosna
12Jasne. Jak to na przestrzeni wieków wymagania kobiet się zmieniły.


Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda
Katarzyna Bonda
Prosta historia miłosna
14Terapeuta par małżeńskich przychodzi na konsultacyjną rozmowę do klientów. Ku ich zdziwieniu najpierw bez słowa idzie w stronę toalety. Otwiera drzwi, zapala światło, patrzy. Po chwili gasi światło i zamyka drzwi. Teraz w jego wyrazie twarzy było coś, co obudziło niepokój w małżeństwie.
- Ile lat są państwo małżeństwem? - spytał terapeuta.
- Czterdzieści - odpowiedział małżonek.
- Kto ostatni korzystał z toalety?
- No ja.
- A od ilu lat deska nie jest opuszczana?
Zakłopotany mąż nie umiał odpowiedzieć.
- Od 37 lat mu powtarzam, żeby, cholera jeden, opuszczał to przeklęto deske - wtrąciła żywiołowo żona.
Terapeuta spokojnie odczekał krótką sprzeczkę.
- To czy pomoże nam pan?
Wyjął spod marynarki jakąś wizytówkę. Kiedy wyciągnął rękę w ich stronę kobiecina niemal wyszarpnęła wizytówkę. Przeczytała i zdziwiła się.
- Ale po co adwokat?
- Ile lat są państwo małżeństwem? - spytał terapeuta.
- Czterdzieści - odpowiedział małżonek.
- Kto ostatni korzystał z toalety?
- No ja.
- A od ilu lat deska nie jest opuszczana?
Zakłopotany mąż nie umiał odpowiedzieć.
- Od 37 lat mu powtarzam, żeby, cholera jeden, opuszczał to przeklęto deske - wtrąciła żywiołowo żona.
Terapeuta spokojnie odczekał krótką sprzeczkę.
- To czy pomoże nam pan?
Wyjął spod marynarki jakąś wizytówkę. Kiedy wyciągnął rękę w ich stronę kobiecina niemal wyszarpnęła wizytówkę. Przeczytała i zdziwiła się.
- Ale po co adwokat?