Życie mnie jednego nauczyło,
Moją duszę bliznami naznaczyło.
Kochać jest ciężko,
Lecz ciężej rozumieć.
Zrozumienie
2Nie będę udawał, że rozumiem to całe mini poeticum. Jak dla mnie to dość dziwaczna forma, więc będzie to trochę wypowiedź w stylu "nie wiem ale się wypowiem". Generalnie jeśli piszesz najpierw o jednej rzeczy, której nauczyło cię życie, a potem wspominasz o tym, że naznaczyło cię bliznami(w liczbie mnogiej co ważne), choć ma to dalej sens to jednak w mojej opinii wprowadza lekki chaos.
Lepiej by chyba było na odwrót. Coś w stylu:
Wieloma mnie życie bliznami naznaczyło,
Lecz ponad wszystko, jednego nauczyło.
To trochę co innego i nie musisz brać pod uwagę mojej, niepewnej w gruncie rzeczy, opinii. W końcu żaden ze mnie autorytet w tej kwestii.
Poza tym tekst całkiem przyjemny, choć jak już mówiłem nie jestem wstanie zrozumieć takiej krótkiej formy i absolutnie się na tym nie znam.
Lepiej by chyba było na odwrót. Coś w stylu:
Wieloma mnie życie bliznami naznaczyło,
Lecz ponad wszystko, jednego nauczyło.
To trochę co innego i nie musisz brać pod uwagę mojej, niepewnej w gruncie rzeczy, opinii. W końcu żaden ze mnie autorytet w tej kwestii.
Poza tym tekst całkiem przyjemny, choć jak już mówiłem nie jestem wstanie zrozumieć takiej krótkiej formy i absolutnie się na tym nie znam.