Pewna poznanianka, Paulina, pochopnie proponując pożycie pozamałżeńskie, postanowiła podeptać przykazania.
Przeczytał propozycję, pojechał. Pospacerowali po podmiejskim parku, poszukując prywatności. Pocałowawszy policzek, palcami pieścił parę pełnych piersi. Potem, poprzez plecy, ponętne pośladki. Przeczuwając przyzwolenie, postanowił penisem poszukać podbrzusza. Poczuł podniecenie.
- Poczekaj proszę - powiedziała pomrukując przesłodko. Przerwał penetrację. Później. przyspieszył, potęgując przyjemność...
Padł, przytulając półprzytomną Paulinę.
- Przecudnie pieprzysz - podsumowała poruszona.
Połechtany, podziękował. Poprzednia partnerka prezentowała przeciwstawny pogląd.
- Powtórzymy? - przeciągnęła pytanie, prowokująco podkręcając popielaty pukiel. Posiadał porsche. Pojechali poszukać przytulnego pokoju. Poszli pod prysznic, podała pączki...
Ponownie poszukali przyspieszonego pulsu.Później poszedł. Postanowił poszaleć.
Pierwszym pociągiem pojechał pod Płock, poszukać pewnej popularnej poetki.
Prabble. Trochę nieprzyzwoite. [18+]
1Pamiętaj: kiedy ludzie mówią ci, że coś jest źle lub nie działa na nich, prawie zawsze mają rację.Natomiast kiedy mówią ci, co dokładnie nie działa, i radzą, jak to naprawić, prawie zawsze się mylą.
Neil R. Gaiman
Neil R. Gaiman