Zabawa na poetyckie wieczory wg Artura Andrusa

1
Wklejam i proponuję za:

"(...) w jednej ze zwrotek „Piosenki Stacha Matysiaka" padają następujące słowa:

Gdybym był w Wenecji, pewnie
Pływałbym gondolą tam,
Na gitarze grałbym rzewnie,
Dziwiąc się jak pięknie gram".


Ten zachwyt, w który wpadłem, pchnął mnie do wymyślenia zasad nowej inteligenckiej zabawy towarzyskiej. Świetna propozycja na nadchodzące wakacyjne wieczory. Gra się nazywa „Gdybym był, to bym się dziwił". Liczba graczy dowolna, czas również. Siedzimy w kółku i po kolei wymyślamy wiersze zgodnie z powyższym wzorem. Czyli najpierw pada nazwa miasta, potem czynności, którą byśmy wykonywali i fakt zadziwienia wykonywaniem tej czynności".

Przykład poniżej :)
Obrazek
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Zabawa na poetyckie wieczory wg Artura Andrusa

2
Gdybym był raz w Płocku, myślę
chyba mam ciekawy plan
Zwiedziłbym molo na Wiśle
dziwiąc się, że stoi tam

:P

Added in 1 hour 4 minutes 37 seconds:
Gdybym był w Pekinie, mniemam
dziwiłbym się, jak tam żyć
smutny, ze roweru nie mam
zacząłbym z rozpaczy wyć...

No dawać, Poeci, to świetna zabawa :)
Pamiętaj: kiedy ludzie mówią ci, że coś jest źle lub nie działa na nich, prawie zawsze mają rację.Natomiast kiedy mówią ci, co dokładnie nie działa, i radzą, jak to naprawić, prawie zawsze się mylą.
Neil R. Gaiman

Zabawa na poetyckie wieczory wg Artura Andrusa

5
Gdybym była w wielorybie
Łaskotałabym go w brzuch
Dziwiąc się, że tej nie-rybie
Sprawia frajdę taki ruch

:P
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

Zabawa na poetyckie wieczory wg Artura Andrusa

10
ithi pisze: Gdybym mogła w Świetokrzyskie
skoczyć na dzień albo pięć
wiersze bym czytała wszystkie
dziwiąc się, że wciąż mam chęć.
A to żaden problem :D

Added in 5 minutes 2 seconds:
Gdybym była dziś w njujorku,
stalabym godziny w korku,
i dziwilabym się że,
każdy tutaj mieszkać chce.
„Styl nie może być ozdobą. Za każdym razem, kiedy nachodzi cię ochota na pisanie jakiegoś wyjątkowo skocznego kawałka, zatrzymaj się i obejdź to miejsce szerokim łukiem. Zanim wyślesz to do druku, zamorduj wszystkie swoje kochane zwierzątka.” Arthur Quiller-Couch

FB - profil autorski

Zabawa na poetyckie wieczory wg Artura Andrusa

13
elka pisze: ''Gdybym była dziś w Weronie,
to widziałabym jak płoniesz
do Romea, w noc tę zgubną,
gdzie o miłość bardzo trudno.''
A gdy ja bym tkwił w Weronie
całe lata, lub jesienie,
dziwiłbym się na peronie,
że rozrywką jest palenie.
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

Zabawa na poetyckie wieczory wg Artura Andrusa

15
Ogień w żyłach, albo w Rzymie,
w popiół zmienia serca, dłonie.
Więc się dziwię, twej malignie:
"Pal mnie boski, pal Neronie!"
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze Zabawy Literackie”

cron