Latest post of the previous page:

Tym razem mój głos padł na:
- wróbelki wroubelka, za to coś, co pozwala pamiętać o tekście następnego dnia, tygodnia, a może i miesiąca
- może Ruina, za typowo ruinową obserwację połączoną z refleksją. Ale jak pan autor nie da mi kiedyś dzienników ruinowych, zacznę wstawiać punkty ujemne
- i wreszcie na "Gwiazdora ligi chińskiej", bo choć nie bardzo miałem czas skomentować, i można by się czepiać drobiazgów, i w dodatku tekst przemknął słabo zauważony, jest dobry, chwyta pewną myśl dotykającą tego, co się dzieje. Mniej to może widzę po piłce, choć też, ale na pewno jest to zbieżne z tym, co dzieje się między ligą chińską a resztą świata w koszykówce

Dla mnie znowu ruin pozamiatał. W "Może", bo Syrenka mnie nie przekonała.
I wyróżniam Jima Skalniaka za "Gwiazdora ligi chińskiej" - miałem skomentować, ale zapomniałem, tym niemniej - ciekawiący mnie temat opisany krótko, ale plastycznie i emocjonalnie.

Może. Uciekło peletonowi i w moim Tour de Miniatura przejeżdża metę niezagrożone.

A w peletonie?
Anankastyczne wróbelki. Dobrze, jeśli tworzeniu towarzyszy inteligencja i zabawa w układanie klocków według nietypowej reguły. A i ciepłego humoru jest w tym okruchu pod dostatkiem.
Dwie kobiety za poprawne rozegranie dramatu zwyczajnej-niezwyczajnej relacji.
Demony – wreszcie bez łopatologii i banalnych haseł. Zabawny twist werbalny.
Nuta serca. Sporo emocji w króciutkiej fabule.
Gwiazdor ligi chińskiej. Ładna obserwacja z oknem na egzystencjalną refleksję, proste zdania napęczniałe od treści.

Trzeba powiedzieć, że w tym miesiącu z miniaturami jest jak z ankietą popularności polityków. Zazwyczaj da się o każdym utworze powiedzieć COŚ dobrego, ale elektorat negatywny (w sensie ujemnych składników mojej osobistej oceny) w większości ciągnie efekt pisarskich zmagań w dół skali.

Ruin.
Wroubelek.
Jim Skalniak.

Wroubelek, Sarah, Ruina (Syrenka).

Moje głosy powędrowały tak :
(kolejność jak na podium - miejsce 3, 2 i 1)
Nuta serca - autor: Tjereszkowa
Demony - autor: Gorgiasz
i..

Może - autor: brat_ruina

A moje do Thany i Sarah.

A ja powiem tylko nieskromnie że cały klucz na podium

Płacząc i szlochając, że grzechotnik przepełzł między udy i wysforował się o pół długości (dla niewtajemniczonych - to cytat z wypowiedzi Misieq79, ) ogłaszam uroczyście:

Najlepsza miniatura opublikowana w miesiącu październiku to "Może" której autorem jest brat_ruina
:clap: :clap: :clap:

Brat- dwa razy z rzędu, aż się prosi o trzecie zwycięstwo gratulacje i wielki uśmiech dla Pana

Wszystkim pozostałym uczestnikom dziękuję za udział i zachęcam do pisania dobrych miniaków w kolejnych miesiącach.

pani_poetynko, niewiele brakowało żebyś wygrała, albo żebyśmy razem stali na jedynce. Chociaż dla mnie i tak wygrywasz. Tekstem, tym że dzięki Tobie kręci się to wszystko, i tym że jesteś.

Chodź no tu bliżej, niech cię przytulę.

No i oczywiście, jak brat_Misieq zauważa - wszyscy na podium. Na pierwsze miejsce. Wszyscy autorzy tekstów. Zmieścimy się.

A teraz do pamiątkowego zdjęcia i na trzy czte i ry - mówimy - MOZZARELLA

Ruin, gratulacje ;*. Sarah, Tobie też bardzo ;*

No, gratulacje dla zwycięzców, ale właściwie, za Ruinem podążając słuszną ścieżką, gratulacje należą się wszystkim, bo to odwaga, pokazać swój tekst i narazić się na krytykę

No cóż, wyszło na moje, bo głosowałam właśnie na te trzy miniatury, które znalazły się na październikowym podium Gratulacje dla Autorów! :clap: :clap: :clap:

Jeszcze raz podziękowania - tym którzy oddawali głosy w konkursie.

Sarah pisze: Brat- dwa razy z rzędu, aż się prosi o trzecie zwycięstwo

Nie będzie trzech pod rząd, na razie post. Kiedyś jeszcze coś pewnie wrzucę, ale nie mogę cały czas, bo to piątym grzechem głównym zalatuje:)

Poza tym chcę się przyjrzeć pewnemu szczegółowi, gdy moje miniaki nie biorą udziału.
Oczywiście będę oceniać, kibicować i komentować.

Gratulacje :clap: