NAJLEPSZA MINIATURA STYCZNIA 2020 - Stare kino (tribble)

1
Stare kino

– Nie kręć się, buciki muszę ci wytrzeć. No stój spokojnie.
– Nie chcę. Puszczaj!
– A jak puszczę, znowu będziesz chodził po błocku?
– Tak.
– Nic z tego. Kupię drugą smycz i będę cię ciągnął jak Puszka, daleko od kałuż.
– Głupi jesteś.
– A ty chodzisz do przedszkola.
– A ty jesteś drzewo.
– Co to znaczy, że jestem drzewo?
– Głupi.
– Mama nas słucha i pomyśli, że się nie lubimy.
– No ja cię nie lubię.
– Fatalnie. Czekaj, jeszcze paluszki ci powycieram, smoluchu. Ale na ręce chcesz?
– Tak.
Obraz na ekranie zatrząsł się i skierował ku błotnistej ziemi. Starszy mężczyzna nie czekał, aż nagranie się skończy. Przewinął film do początku. Zanim usiadł, cofnął się o kilka kroków i pocałował powietrze. To było dziwaczne, niepotrzebne, ale przecież w miejscu, gdzie zawisł jego całus, byłoby ramię osoby za kamerą. Nie potrafił wczuć się w dawną scenę rodzinną bez tego gestu. Siedział na brzegu fotela, co dopełniało iluzji. Tu powinna być parkowa ławeczka, pozbawiona oparcia. Nie oglądał już nagrania, czuł je całym sobą, był tam, pięćdziesiąt lat wcześniej. Patrzył na siebie – śmiesznego dzieciaka. Zniecierpliwiony machnął ręką, jakby nakazując swojej młodszej wersji przesunąć się, nie zasłaniać Kubusia. Sapnął zezłoszczony, kiedy obraz wypełniły oblepione butki. Obrócił się, tam gdzie za kamerą powinna stać Hela, by niemo poskarżyć się – on znowu wlazł w błoto. Drgnął przestraszony; dopiero teraz zdał sobie sprawę, że nie jest sam.
– Ale jak... myślałem... powinieneś...
– Coś się zmieniło od tamtego czasu? – Szpakowaty intruz wskazał na ekran, gdzie para bohaterów od pół wieku toczyła ten sam dialog. Staruszek otrząsnął się z zaskoczenia i odpowiedział złośliwie:
– W kwestii tego, czy mnie lubisz, czy na temat brania cię na ręce?
– Drzewo jesteś, tato. Chodź, jeszcze się nagadamy. Mama woła na obiad.


.
“So, if you are too tired to speak, sit next to me for I, too, am fluent in silence.”
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)

R. Arnold

Stare kino (tribble)

4
Bardzo fajne. Bardzo. Wygląda na scenę z odwiedzin rodziców, może podczas ostatnich świąt.
Mam jednak dwie uwagi, nie do poprawności tekstu (gdzie mi tam...), tylko do scenek. Po pierwsze, ja jako ojciec (i to niejednokrotny) zawsze byłem zachwycony jak mały syn coś próbował, broił, właził w błoto, kałuże, na drzewo. Coś takiego jak "nieme poskarżenie się", że kilkuletni syn znowu wlazł w błoto nie istniało (nie było też oficjalnej akceptacji, ale w duszy mi grało). A druga sprawa to ostatnie zdanie - ja bym ojcu nie powiedział na stare lata, że jest głupi (chyba, że to taki jakby dowcip rodzinny).

Stare kino (tribble)

6
Eldil pisze: Patrzył na siebie – śmiesznego dzieciaka.
Eldil pisze: Staruszek otrząsnął się z zaskoczenia i odpowiedział złośliwie:
– W kwestii tego, czy mnie lubisz, czy na temat brania cię na ręce?
Pogubiłam się. Nieoczekiwany przybysz, Kubuś, jest już dorosłym dzieckiem staruszka, okey, ale dlaczego tenże staruszek oglądając "stare kino" widzi siebie jako śmiesznego dzieciaka, a nie ojca?
To tylko takie określenie niedojrzałości młodego taty?
Pewnie tak.

NAJLEPSZA MINIATURA STYCZNIA 2020 - Stare kino (tribble)

8
Miras pisze: jako ojciec (i to niejednokrotny) zawsze byłem zachwycony jak mały syn coś próbował, broił, właził w błoto, kałuże, na drzewo. Coś takiego jak "nieme poskarżenie się", że kilkuletni syn znowu wlazł w błoto nie istniało (nie było też oficjalnej akceptacji, ale w duszy mi grało). A druga sprawa to ostatnie zdanie - ja bym ojcu nie powiedział na stare lata, że jest głupi
Brawo! :)
Wrotycz pisze: Pogubiłam się. Nieoczekiwany przybysz, Kubuś, jest już dorosłym dzieckiem staruszka, okey, ale dlaczego tenże staruszek oglądając "stare kino" widzi siebie jako śmiesznego dzieciaka, a nie ojca?
To tylko takie określenie niedojrzałości młodego taty?
Pewnie tak.
Ma syna po pięćdziesiątce - i zapewne wciąż uważa go za młokosa ;) Jak taki dziadeczek będzie patrzył na dwudziesto(kilku)latka?

Dziękuję ithi, Romecki, Miras, Pattie, Wrotycz, Feder9, za komentarze i uwagi. I dziękuję jedenastu osobom głosującym na ten tekst :) A także tym, którzy głosowali na inne teksty, sprawiając, że styczniowa rywalizacja była bardzo dynamiczna, a rezultat do końca niepewny, a przez to tym ciekawszy :)
“So, if you are too tired to speak, sit next to me for I, too, am fluent in silence.”
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)

R. Arnold

NAJLEPSZA MINIATURA STYCZNIA 2020 - Stare kino (tribble)

10
Zakończenie mnie nieco zgubiło. Byłem pewien, że widzem jest ten mały chłopiec, ale chyba jednak nie. Po głębszym zastanowieniu, nie ma to znaczenia. Każdy z nas przeżywa wielokrotnie swoje wspomnienia w pamięci i robimy to często z wielu perspektyw. Dziecka, które np. coś zbroiło, jak i osoby już dorosłej, mającej czasem całe życie za sobą. Ale to wciąż my. Warto czasem znowu stać się dzieckiem, potrzebujemy tego i nie słuchajcie ludzi, którzy Wam mówię, że nie wypada. Im jest się starszym, tym bardziej wypada nam wracać do minionych lat, wspominać i marzyć. Bo co nam pozostało.

NAJLEPSZA MINIATURA STYCZNIA 2020 - Stare kino (tribble)

11
Wujek Blady pisze: (wt 21 kwie 2020, 21:30) Zakończenie mnie nieco zgubiło. Byłem pewien, że widzem jest ten mały chłopiec, ale chyba jednak nie.
Wrotycz pisze: (sob 25 sty 2020, 15:45) dlaczego tenże staruszek oglądając "stare kino" widzi siebie jako śmiesznego dzieciaka, a nie ojca?
Po długim odleżeniu przeczytałem tekst jak obcy... i sam się zgubiłem w tym miejscu :D Faktycznie, nazwanie swojej dwudziestokilkuletniej wersji "dzieciakiem" tu błędnie wskazuje nie na "dzieciaka w oczach starca", czyli na młodego dorosłego, tylko na prawdziwe dziecko. Do poprawy, np. na: "śmiesznego młokosa", albo "śmiesznie młodego".

Dzięki :)
“So, if you are too tired to speak, sit next to me for I, too, am fluent in silence.”
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)

R. Arnold
ODPOWIEDZ

Wróć do „Najlepsza Miniatura Miesiąca”

cron