kołyska zawsze była dla niej zbyt mała
nie mieściła w sobie ciemności nocy
utkanej pomiędzy jej paluszkami
chrupiącymi w ustach ojca
chrup chrup maleńka chrup chrup
potem z jaśkiem zbudowała
mur chiński pod blokiem
z kinderniespodziankowych samochodów
utkali przestrzeń nieśmiertelnych dzieci
na nim przygotowywali się do lotu
nocą liczyła siniaki na chudych łydkach
i przez dziurkę od klucza podglądała salon
ciekawe oczy przyklejała do matczynego czoła
odległość pomiędzy bladością policzka
a chłodem dłoni nazywała miłością i siniaki też
kiedy mur chiński się zawalił dostrzegła
brak skrzydeł i płacząc kopnęła w krocze jaśka
winnego rozpadu architektonicznego dzieła
inżynier był z niego marny i uszy schował pod siebie
pełen skruchy został nagle sam z piaskiem w oczach
potem ojciec znowu w niej zasmakował
chrup chrup mówił podgryzając jej biodra
wiotkie i pełne soku świeżych pomarańczy
obranych pilniczkiem spod poobgryzanych paznokci
chrup chrup maleńka chrup chrup
2
O_o Uuuuuu <to tyle jeśli chodzi o komentarz>
Na formie się nie znam - będą tacy co napiszą
A treśc - mmmm - boska!
Na formie się nie znam - będą tacy co napiszą
A treśc - mmmm - boska!

"It is perfectly monstrous the way people go about, nowadays, saying things against one behind one's back that are absolutely and entirely true."
"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.
"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.
3
Boskości. Serio. Jeden z najlepszych wierszy, które przeczytałam w tym dziale.
Wymowny, oryginalny, o świetnie utrzymanym nastroju. Moim zdaniem, super.
Chrupiący motyw mnie powalił.
Pozdrawiam
Wymowny, oryginalny, o świetnie utrzymanym nastroju. Moim zdaniem, super.
Chrupiący motyw mnie powalił.
Pozdrawiam

"To, co poczwarka nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem." Lao-Cy, Księga Drogi i Cnoty
"Litterae non erubescunt." Cyceron
"Litterae non erubescunt." Cyceron
6
Hmm... niesmaczne . Trudno wiersz ten ocenić jednoznacznie, ale na pewno jest ciekawy i warto uwagi. Mam wrażenie, że trochę jednak zaniedbałaś formę kosztem przekazu.
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.