Latest post of the previous page:
Hej, Tomku!Bardzo spodobała mi się Twoja powieść. Myślę, że określenie "sillenthillowski" klimat, wcześniej tu użyte doskonale pasuje do "Zacisza". Opisy na medal, niepokój wylewa się z kartek.
Pytania z mojej strony takie:
1) Nie było ze strony wydawcy/czytelników uwag odnośnie objętości? To trochę dłuższe opowiadanie, ale to żaden zarzut (!). Uważam, że gdybyś na siłę je rozbudował, możliwe, że całkiem straciłoby urok. Pytam, bo osobiście kilka razy się spotkałam z (bardzo stanowczym) wyrokiem - "nikt ci nie wyda tak krótkiego tekstu. Dopisz z 200 stron (hahaha) albo pakuj w zbiorek." Kolejna mądrość - "tak krótkich książek nikt nie chce kupować". Tu płynnie przechodzimy do drugiego pytania, bo...
2) Twoje nie dość, że były kupowane, to rozeszły się co do sztuki. Używane egzemplarze kosztują absurdalnie dużo, o ile na jakiś się uda trafić. Tu jeszcze raz dziękuję za życzliwość i e-booka. Rozmawiałeś z kimś z wydawnictwa na temat wznowienia? Czy obecna sytuacja ma związek ze zmianą szefostwa w PB? O tak - ogólnie - jak to się poukładało, że jest jak jest? A jeśli nie tam, czy będziesz próbował gdzieś indziej?