Antybabol

16

Latest post of the previous page:

Dobra, forumowi Pasjonaci!

Czy jest ktoś kompetentny w zakresie DNA? Mam na myśli genetykę w powiązaniu z genealogią.

Kogoś kto dobrze zrozumie jak napiszę moje pytanie: mam raw data z testu autosomalnego z FTDNA i w ancient calculatorze wyszło mi 21% powiązania z pochówkiem BR2 z Węgier i jak się to ma do tego, że podobno mamy ok 70%DNA takiego samego jak ślimaki?

Jak mi ktoś po ludzku wyłoży, to zapraszam na PW. :D Pozdrawiam!

Antybabol

17
Ja bym strzelał że to przez alternatywny splicing - człowiek posiada około 25 tysięcy genów kodujących białka albo ogólnie jakieś polipeptydy, właśnie przez alternatywne składanie można mieć na mRNA polipeptydy z "przepisanych" genów powiedzmy 1234 ale też 123, i tak dalej ( oczywiście jest dużo trójek nukleotydów i dużo więcej kombinacji). No i jeszcze introny w DNA i pre-m-RNA, które stanowią chyba 98-97% DNA a nie można ich tak sobie wywalić bo jakąś funkcję regulatorową pełnią (bakterie ich nie mają na przykład). Wydaje mi się że to może być przez to - albo biorą tylko te fragmenty "typowo ludzkie". Zdaję biologię rozszerzoną i to tyle co wiem. :roll:
Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...

Antybabol

18
Begied21 pisze: [...] albo biorą tylko te fragmenty "typowo ludzkie"
Liczę, że właśnie to jest odpowiedź, ale będę jeszcze szukać potwierdzenia. :)
Begied21 pisze: Zdaję biologię rozszerzoną[...]
W tym roku matura? Powodzenia! :)

Antybabol

20
Nie jestem pewna, czy powinnam założyć nowy temat czy pisać tutaj, więc napiszę tutaj, gdzie są już jacyś ludzie :)
Jeśli ktoś miałby rozkminy okołomedyczne, chętnie pomogę. Bardziej w temacie patofizjologii różnych chorób i obrażeń albo sposobów na uśmiercanie/unieszkodliwianie bohaterów niż samych procedur.

Antybabol

21
Ode mnie możecie się troszkę dowiedzieć na temat leków, farmaceutyków, narkotyków i pracy w aptece.
Dodatkowo miałem przyjemność spędzić dużo czasu na oglądaniu filmów i seriali, a obecnie także i książek kryminalnych (tutaj dopiero raczkuję), a więc jakby ktoś potrzebował motywów, porady lub opinii to jestem do usług.

Antybabol

22
ancepa pisze: Dobra, forumowi Pasjonaci!

Czy jest ktoś kompetentny w zakresie DNA? Mam na myśli genetykę w powiązaniu z genealogią.
Znalazłaś już chętnego? Jeśli nadal nie, to mogę spróbować.

Ogólnie mogę pomóc w tematach biologii i biochemii, tego, jak od strony praktycznej wyglądają pewne techniki oraz generalnie praca w laboratorium biochemicznym/komórkowym, jak wygląda dzień pracownika life science etc.

Antybabol

23
Ja mogę pomóc w takich oto tematach:

- geologia, paleontologia
- ziołolecznictwo, medycyna naturalna

I trochę w zakresie:

- psychologii
- duchowości
Strona autorska: http://zalecka-wojtaszek.pl

Wsparcie dla pisarzy: http://www.gabinet-holistic.com/
Pracuję z pisarzami, którzy mają poczucie, że nie do końca wykorzystują swój czas i potencjał i nie realizują się tak, jak by chcieli. Pomagam im przezwyciężać przeszkody związane z procesem twórczym i śmiało dzielić się sobą ze światem.

Antybabol

24
Odświeżam ;) Temat, w którym mogę pomóc to szydełkowanie. Tak, wiem... Dla większości to śmieszne, ale jestem doświadczonym rękodzielnikiem i mogę doradzić w szeroko pojętym temacie szydełkowania. Wiecie, takim patyczkiem z haczykiem można wykonać naprawdę wiele rzeczy. Począwszy od serwetek, dywanów, koszyków, odzieży, dekoracji itd., kończywszy na zabawkach dla najmłodszych. Jeśli kogoś interesuje ta technika, zapraszam do kontaktu poprzez wiadomość prywatną. Zapewniam, że pokarzę niedowiarkom, w jaki sposób można sprawić przyjemność rodzinie i znajomym. Niepowtarzalne prezenty to moja specjalność, a ich samodzielne wykonanie to temat mojego poradnika, dla którego szukam wydawcy. ;)

Antybabol

25
Chętnie pomogę:
- krawiectwo ciężkie i lekkie. Budowa maszyn do szycia (z tych starszych): stębnówka, owerloc.
- haft richelie, krzyżykowy.
„Ludzie myślą, że ból zależy od siły kopniaka. Ale sekret nie w tym, jak mocno kopniesz, lecz gdzie”. - Neil Gaiman

Antybabol

26
Zgłaszam gotowość udzielenia wsparcia wiedzą praktyczną w dziedzinach:
- górnictwo podziemne i odkrywkowe, budownictwo podziemne
- materiały wybuchowe
- ciężki sprzęt budowlany - koparki, spycharki, walce ... cza-cze :mrgreen:
- broń palna współczesna i czarnoprochowa - budowa, zasada działania, strzelectwo sportowe
- motocykle współczesne i zabytkowe - budowa, eksploatacja, technika jazdy i mechanika wywrotek

pozdrawiam
M.

Antybabol

27
MordercaBezSerca pisze: (czw 15 paź 2020, 22:37) - broń palna współczesna i czarnoprochowa
Czarnoprochowa powiadasz?! To ja bym się odezwał z paroma pytaniami :D Na przykład: czy można czarny proch sensownie wykorzystać do szuszenia drewna i rozpalania ogniska, gdy wszystko wokół mokre. Wiadomo też, że mokry czarny proch traci bezpowrotnie właściwości, ale czytałem też, że lekko zamoknięty i ugnieciony, po prosty pali się wolniej. I jeszcze - czy prawda, że można zamiast siarki wykorzystać rdzę przy produkcji? I dalej - wyczytałem w paru miejscach, że odrzut przy broni czarnoprochowej jest praktycznie nieodczuwalny. Prawda?
http://radomirdarmila.pl

Antybabol

28
szopen, bardzo się cieszę, że tym razem to ja mogę służyć pomocą :mrgreen:
1. Odrzut - zależy od tzw. "naważki", czyli ilości prochu w danym ładunku. Z uwagi na specyfikę broni, w większości przypadków strzelec sam, na oko, albo z użyciem prostych narzędzi jak np. prochowniczka z dozownikiem, odmierza sobie naważkę. Generalnie, jeżeli porównamy taką samą naważkę prochu czarnego i bezdymnego, to rzeczywiście czarny mniej kopie w ramie.
Na tym forum chyba nie można dodawać linków do filmów, o ile dobrze zrozumiałem regulamin, więc podrzucam tytuły filmików na znamy i lubianym portalu:
„Karabin Sharpsa” , autor: Wojciech Modrzejewski – wierna replika broni czarnoprochowej w kalibrze .54 cala
“1000 yd Standing Barrett 50 cal quick scope shot in 2 seconds record” autor: Jerry Miculek – rasowy karabin snajperski w nieco mniejszym kalibrze .50 cala
Różnicę widać gołym okiem.
2. Rdza do produkcji prochu? Przyznam, że nie słyszałem, ale może pora się dokształcić :D. Tlenek żelaza jest wykorzystywany do produkcji materiałów pirotechnicznych np. termitu, więc coś może być na rzeczy.

3. Mokry proch rzeczywiście traci swoje właściwości, ale staje się przy tym bardzo niebezpieczny. Tzn. jak jest mokry to wszystko jest ok, ale z chwilą, gdy zaczyna schnąć może pojawić się reakcja egzotermiczna i dojść do samozapłonu, a nawet eksplozji. W Polsce mam przepis, który mówi że proch należy bezwzględnie przechowywać w zamkniętym, wodoszczelnym pojemniku. Strzelcy, którzy przygotowują sobie porcjowane ładunki papierowe korzystają dodatkowo z plastikowych pudełek, lub foliowych osłonek do przenoszenia amunicji na strzelnicę.

4. Spowolnienie reakcji zapłonu, czyli tzw. deflagracja materiału wybuchowego może być związana z zawilgoceniem, lub zanieczyszczeniem, więc tak – można przyjąć, że np. mokry lont czarnoprochowy będzie się palił wolniej, niż suchy. Ale suszenie drewna i rozpalanie ogniska? Na własne oczy nie widziałem, chociaż słyszałem o takich traperskich metodach. Nie wiem, czy można je rozpatrywać w charakterze miejskich legend, czy faktów.

Pozdrawiam
M.

Antybabol

29
Jakby ktoś potrzebował jakąś wiedzę z kategorii około zwierzęcej to się polecam :-)
Nie na poziomie weterynarza, ale wiem trochę o anatomii, fizjologi oraz utrzymaniu zwierząt.
Więc jak twój bohater trzyma w domu chomika to mogę ci powiedzieć jak nie zostać oskarżoną o znęcanie się nad nim. Dotyczy każdego zwierzaka domowego. Jak jeszcze się na jakimś nie znam to chętnie zrobię research za ciebie :D
Jeśli bohater z kolei planuje z jakiegoś powodu pociąć psa/kota to mam ładny atlas z obrazkami i mogę pokazać co znajdzie w środku :D
Plus podstawy wiedzy z opieki weterynaryjnej/zoofizjoterapi.
No i coś o zwierzętach gospodarskich/hodowli, ale tu już zależy od konkretnego zagadnienia.
Jagoda, elfy i świnki morskie

Antybabol

30
Potrzebuję informacji o pająkach. Dużo. Interesują mnie takie, które są raczej nieoczywiste dla zwykłego zjadacza chleba albo zaskakujące dla osoby z arachnofobią i mogące pomóc w pokonywaniu jej lęku. Szukam zarówno kogoś, kto może mi podsuwać na ten temat treści do przeczytania, obejrzenia lub wysłuchania, ale też kogoś do odpowiadania na moje ewentualne pytania po konsumpcji tych treści albo do weryfikacji moich pomysłów/ przemyśleń na temat owych ośmionożnych stworzonek. Wiecie, żeby chociaż mógł mi powiedzieć, czy moje wymysły mają jakiś realny sens, czy to czysta fikcja.

Będę wdzięczna za podsyłanie odnośników oraz kandydatur na konsultanta na moją skrzynkę. Płacę podziękowaniami, wdzięcznością, a jak dobrze pójdzie i utwór ujrzy światło dzienne – także podziękowaniami lub dedykacją w publikacji.
𝓡𝓲
ODPOWIEDZ

Wróć do „Forumowi Specjaliści i Pasjonaci”

cron