Swego czasu dość sporo czytałem zdigitalizowanych dzienników; interesujący wgląd w międzywojenne nastroje.
Z dzisiejszej perspektywy jest tam masa kuriozów, a jednym z ciekawszych jest poniższy wycinek z Kuriera Bydgoskiego 1938.07.05 R.17 nr 150. Co zdanie, to lepsze.
