Uważam, że gdyby wprowadzić jakiś prostszy schemat, to więcej osób zaczęłoby się udzielać i oceniać bitwy, bo mniej czasu i wysiłku musieliby włożyć w zmaganie się z abstrakcyjnymi kategoriami, więc zostałby więcej energii na opis swoich wrażeń po przeczytaniu tekstów. Ja podjąłem decyzję by przestać oceniać bitwy, właśnie przez to, że męczyła mnie bezcelowa zabawa z cyferkami, mimo że celowe zabawy cyferkami bardzo lubię.
Dyskusja już się toczyła w temacie "Rozmowy o pojedynkach i pytania" (od końca str 36), ale wszystko rozeszło się po kościach. Poniżej cytuję jedną z moich wypowiedzi, z którą dalej w większości się zgadzam, by było od czego zacząć dyskusję:
Jako warunki graniczne dla ew. nowego systemu podałbym:Jason pisze: W ogóle przerobienie kategorii by pomogło, bo jak odróżnić "pomysł" od "schematyczności"?
Do tego samo zmniejszenie skali mi np nie pomaga. Gdy widzę kategorię "pomysł", to mam w głowie trzy oceny: fajny/średni/kiepski. Ew można dorzucić na końcach skali: całkiem-do-kitu/lepszego-bym-nie-wymyślił-szacun.
Stary system nie jest jest intuicyjny, ciężko przełożyć ocenę różnych aspektów testu na punkty, do tego brakuje mu dynamiki. Jedyne co oferuje to iluzję obiektywizmu, bo jest dużo cyferek.
Jak już zmieniać to imo od podstaw, mając na uwadze oceniających i obiekt oceniania, a nie bawić się skalą
Weźmy powyższe oceny, dajmy im punktację od +2, przez zero, do -2. Do tego 5 łatwych do ogarnięcia kategorii (błędy/styl/kreatywność/ogólne wrażenia/coś jeszcze?) i już mamy ogólny wynik od +10 do -10. Tabelka z ocenami do przekopiowania i wpisania cyferek, komenatrzy, obowiązkowo taka sama skala w każdej kategorii, by nie trzeba było tłumaczyć takich rzeczy jak:Albo jeszcze jakiś inny system, byle tylko był prosty do zrozumienia i zastosowaniaSchematyczność - max 10 punktów. (im więcej punktów, tym mniejsze chodzenie utartymi ścieżkami)
Błędy - max 20 punktów. (ort, gram, styl oraz językowe; im więcej punktów, tym mniej błędów)
- system ocen musi być prosty i intuicyjny. Tylko niezbędne kategorie i oceny które można wystawić bez zbędnego namysłu i tłumaczenia. Rozważania, czy kreatywność autora wynosiła 12 czy może 14 punktów to nonsens. Co oznacza ta dwupunktowa różnica? Z czym porównujemy kreatywność autora?
- system musi być jeden. Używanie na raz starego/nowego/cyferek/gwiazdek/procentów/emotek to mnożenie bytów ponad potrzebę. Jeśli miałby powstać dwa/trzy równolegle działające zasady oceniania, to lepiej już zostać przy tym co mamy teraz.
- to musi być coś, czego Wy chcecie używać, co jest dla was wygodne. Dlatego zachęcam do wypowiadania się w tym temacie. Która metoda jest wam bliższa, czy zmiana jest potrzebna, czy myślicie, że któryś system zwiększy/zmniejszy waszą aktywność w ocenianiu bitew? To są bardzo ważne pytania i liczę na wasze odpowiedzi.
- dobrze by nowe oceny realnie opisywały tekst. Czy się spodobał? Czy spełnił założenia gatunku? Jak sprawnie jest napisany? Jak pojedynkowicz poradził sobie z tematem? Dobrze jeśli uda się te pytania zgrabnie ująć w punktacji, ale to jest warunek ostatni: najpierw musi być prosto, a potem można pracować nad dokładnością.
Ponadto wnoszę by zmienić nazewnictwo i obecne bitwy miedzy dwoma osobami nazwać Pojedynkiem, a termin Bitwa zarezerwować dla zmagań między większą liczbą osób, jak było np. przy Zapachu kamienia.