Fragment dialogu, który mógłby być w mojej książce pod tytułem „Pierwszy taki film, czyli wszystko tylko nie miłość”. Została ona opublikowana na Wattpadzie.
Hela
- A tak w ogóle, to o czym jest ten film?
Krystian
- O niczym.
Hela
- Jak to o niczym?
Krystian
- Bo o nas.
Hela
- Naprawdę o nas, no to pięknie, naprawdę pięknie. Zaraz, zaraz ty chcesz mnie w coś wpakować.
Krystian
- No chyba chcesz zagrać w naszym nowym filmie?
Hela
- Tak, ale nie w tym.
Krystian
- Czemu narzekasz, przecież jeszcze nic się nie stało.
Hela
- No właśnie jeszcze nic się nie stało i obawiam się, że coś się stanie, coś bardzo nieprzyjemnego.
Krystian
- Nie przejmuj się na pewno sobie poradzimy.
Hela
- Opowiadasz kompletne bzdury, wiesz?
Krystian
- Wiem! To znaczy, na pewno o czymś będzie ten film.
Hela
- Tego właśnie się obawiam.
Krystian
- Tylko popatrz się Hela, jaka jesteś zaangażowana w tworzenie tego filmu, na pewno się ten film uda. Jeszcze zobaczysz, na pewno się ten film uda.
Filmy o niczym
2Jedna z głównych zasad fabuły, to "show, don't tell". Tu nic się nie dzieje, bohaterowie wyłącznie gadają. Żle, ale gadają o planowanym filmie, super, może tym zaciekawisz czytelnika? Nie, bo film... jest o niczym.
Nie idź tą drogą.
Nie idź tą drogą.
“So, if you are too tired to speak, sit next to me for I, too, am fluent in silence.”
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)
R. Arnold
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)
R. Arnold
Filmy o niczym
3Bezimienny_Dywan, czym właściwie ma to być? Jeśli fragmentem książki, to zapis jest fatalny. Jeśli scenariuszem, to się nie znam, a z tym kojarzy mi się zapis. Proponuję popracować nad formą, może dodać jakieś opisy, co bohaterowie robią w trakcie dyskusji?
Alicja dogoniła Białego Królika... I ukradła mu zegarek.
Filmy o niczym
4Forma zapisu przypomina jakby ktoś wystawiał sztuke w stylu "Zemsty" Fredry. Krótki fragmencik wiec nie ma co sie nad nim rozwodzić. Ale ciekawy, dobrze byłoby go obudowac, ale bez przesady z atrybucjami czy opisami. Wystarczy tyle aby czytelnik zorientował sie kto wypowiada i w jakim tonie dana kwestie.