Latest post of the previous page:
Navajero, o dzięki wielkie, skorzystam! Ja w temacie zielona, więc nawet takich stron nie kojarzę.
Znaczy się, jak przytoczyłeś nazwę, to skojarzyłam, ale pewnie sama by mi się na myśl nie nasunęła.
Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele
Latest post of the previous page:
Navajero, o dzięki wielkie, skorzystam! Ja w temacie zielona, więc nawet takich stron nie kojarzę.w punkt. To jest jeden z głównych powodów, dla których też częściej słucham niż czytam. (I pewnie stąd tyle problemów z interpunkcją i gramatyką).A. A. Raven pisze: (pt 27 paź 2017, 00:03) należy kilka godzin codziennie czytać i pisać. Rady znakomite – jeśli ktoś utrzymuje się z pisarstwa, albo nie ma rodziny, czy innych zajęć
O tak. Powiedziałabym że nawet tamci lektorzy mięli swoje maniery, ale nie dopuszczali się niewyraźnego mamrotania, które często spotykam w nowych produkcjach (może być coś przeczytane nawet szeptem, ale głośność powinna być tak wyrównana, żeby to potem słuchacz wyłapał).
Ja uczyłam się tak do egzaminów myjąc okna xD Jeszcze miałam dyktafon kasetowy.Jim Skalniak pisze: (sob 16 cze 2018, 11:46) Kolega w ten sposób odpoczywał. Nagrywał sobie jakąś książkę (a nieraz i podręcznik na studia) i szedł na spacer.
To jest akurat głębszy problem. Oczywiście wszyscy mamy własne upodobania, ale to, że ogólnie uznaje się męskie głosy za bardziej naturalne, przezroczyste czy też obiektywne, to na tym etapie jest tylko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia (ponieważ lektorami filmowymi byli i wciąż są głównie mężczyźni, jak w wielu innych zawodach). I też patrząc szerzej to, co męskie, uważane jest za doświadczenie powszechne, ludzkie, a to, co kobiece... raczej wyłącznie jako sprawa kobieturka pisze: (sob 03 cze 2023, 10:17) Dużo zależy od lektora. Generalnie, kobiet w tej roli prawie nie trawie (z kilkoma wyjątkami). Lektor tak jak w filmie, musi być bardzo przeźroczysty i poprawny- minimalizować narzucanie interpretacji, ale nie utrudniać zrozumienia.
sorry, ale to nawet nie jest argument. Sama przyznałaś że prawie nie słuchasz audiobooków. Ja naprawdę mam dużo przesłuchanych i mówię z doświadczenia- swojego ale nadal: na liście ulubionych lektorów mam może trzy kobiety i to nie znaczy że jest ich mało generalnie, tylko że właśnie czytając "pięknie", przeszkadzają mi w odbiorze treści. Tak jak samej ci to przeszkadza w dubbingu. (Zgaduje że chodzi o filmy/seriale aktorskie, a nie animowane- bo tam, to zazwyczaj Polski dubbing- jest petarda).ledwo pisze: (sob 03 cze 2023, 13:29) to, co męskie, uważane jest za doświadczenie powszechne, ludzkie, a to, co kobiece...raczej wyłącznie jako sprawa kobietDlatego nikt nie ma problemu, żeby obejrzeć film o kobietach z lektorem męskim, ale w odwrotnej sytuacji to jakoś nienaturalnie
generalnie też miałam takie przekonanie kiedyś, że te głębokie męskie głosy to są jakieś lepsze, ale polecam konfrontować takie przekonania w sobie, bo często się okazuje, że są cudze, a nie nasze własne i często krzywdzące
![]()
Wróć do „Dyskusje o literaturze”