Tak wiem, udostępniłem link do Youtube, ale tak właśnie poznałem historię tej niesławnej książki. Samej książki raczej nie poczytam, i nawet nie mam zamiaru. Ale jestem ciekaw, czy komuś z Was trafiła się tak 'nieprzyjemność'. Czy też sam filmik wystarcza Wam na wyrobienie sobie opinii.

Dość powiedzieć, że w początkowym okresie istnienia mojego Magnum Opus (tj. 2007-2012), zachowywałem się podobnie do twórcy Theresy. Tyle, że... po pierwsze Dorosłem, po drugie Spokorniałem. I miast kłócić się z krytykami, próbowałem jakoś to poprawić. Ale to już historia na inny post...

Szczerze mówiąc, obejrzałem tylko parę minut filmiku, bo ludzi przekonanych o własnej genialności i nieomylności jest w Internecie mnóstwo — a ich emocjonalnych szermierek słownych jest jeszcze więcej

Z drugiej strony, od czasu do czasu taki człowiek zdarzy się też wśród krytyków, ale rozsądny twórca wtedy tylko mu przytaknie i przejdzie dalej. A skąd wiesz w ogóle o tej książce i czemu było o niej głośno?

wroubelek pisze: A skąd wiesz w ogóle o tej książce i czemu było o niej głośno?

Jak mówiłem, dowiedziałem się o niej z tego filmu z linka. A film obejrzałem z ciekawości, żeby wiedzieć, o co chodzi. No i zrobił na mnie wrażenie. Także przez nieprzyjemne wspomnienia...