Trochę przewrotnie, ale ciekawie
1Witam panów, panie, pisarzy, pisarki, krasnoludy, elfy, a nawet orków i gobliny, bo im też należy się trochę miłości. Chciałem podzielić się swoim przemyśleniem. Pasta - przekazywany przez internet krótki tekst humorystyczny - jest nowym gatunkiem literackim. Forma może jest prosta, ale przecież to nie ma aż takiego znaczenia, prawda? Na bazie pasty o rybaku powstał nawet film. Czy jest szansa, że to może się przekształcić w coś z większym zasięgiem? Może nawet kiedyś będą istnieli pisarze specjalizujący się w pastach? Ciekawa myśl.