nie wiem jeszcze na co będę głosował, ale raczej nie na
Medeę - stylistycznie ładnie, ale nie widzę tam miejsca na rozwój mrocznych stron ludzkiej natury czy samej natury, zbyt mocno odjechało to w fantastykę, której nie lubię, choć przyznaję; tekst jest dobry
nie będę też głosował na
Świra i Małgorzatę - i już wyjaśniam; pomysł na Świra jest oczywiście mojego autorstwa i znajduje się w wiadomym wątku - i ktoś go wykorzystał! ale uwaga: ten ktoś był na tyle kulturalny, że zapytał mnie o zgodę(!) i pokazał cały tekst

- dlatego też nie mogę na Świra głosować. dodam jeszcze, że Autorem jest przyszła pisarka
Czarny Anioł - wyszedł spod kobiecej ręki, niesmaczna i nieudana metafora o końskich sikach, guziki i imiesłów "niemnący" - faceci nie używają takich słów

ale ogólnie w miarę, nawet nawet, w sumie ok, może być, od bidy przejdzie, niech już będzie
Część druga - niestety, nie trafiłeś Autorze Drogi, nie tak pisze się takie rzeczy

jak będziesz grzeczny, to udzielę Ci bolesnej, ale owocnej lekcji w tuwrzuciu, po zakończeniu konkursu
Kapłaństwo powszechne - chyba ze dwadzieścia razy czytałem inicjującą utwór metaforę, uff, jakoś całość skojarzyła mi się z rusofobią, że o wojujących katolach nie wspomnę
Mała czarna posępny knajpiany obyczaj, choć spodobała mi się nazwa "Pod pretekstem" - świetne, ale ogólnie brakuje punktu zaczepienia w tym fragmencie, być może inny kawałek byłby lepszy - ciemności, nie widzę ciemności

tekst spod kobiecej ręki
ogólnie jest dobrze, lepiej niż się spodziewałem, toteż nie wiem, pewnie zagłosuję w ostatniej chwili i w popłochu
