2
To i ja od siebie, jako juror, też zachęcę :)
Teksty są naprawdę świetnie przemyślane - plus jest to steampunk.

Inna sprawa, że nie jest to antologia papierowa. Może osobny dział na e-booki? :)


(ithi) Proszę bardzo.
Ostatnio zmieniony sob 24 maja 2014, 21:45 przez Cedrik, łącznie zmieniany 2 razy.
Pisanie to życie a życie to zabawa

3
Pobrane i będę czytać. Gratulacje!
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

6
Podobno epub i mobi źle działają na czytnikach. To moja wina, bo ja składałam to w sigilu a do testowania miałam tylko androidy, a nikt inny testujący nie zgłosił problemów. Czekamy teraz tydzień na wstawienie wersji poprawionych przez profesjonalistę.

8
Pff większość osób nie ma z tym epubem problemu, możesz sobie zassać i podzielić się wrażeniami, będę wiedziała co powiedzieć tym poprawiającym moje błędy.
W ogóle to zawaliłam studia przez ten projekt a i projekt nie wyszedł tak jak chciałam. Eh.
Nie wiem jak to wynagrodzić autorom.

9
Nie jestem Autorem to powiem jak czytelnik i obserwator ;):

Nemesis666, projekt jest świetny, możesz być tylko dumna. Gratulacje!
Trzymam kciuki za studia.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

10
Nemesis666 pisze:W ogóle to zawaliłam studia przez ten projekt a i projekt nie wyszedł tak jak chciałam. Eh.
A możesz po cichu powiedzieć, co poszło nie tak?

Może będę mógł pomóc rozwiązać jakieś problemy w przyszłości (o ile projekt będzie kontynuowany), bo sami też robiliśmy kilka takich akcji i mamy niejakie doświadczenie ;-)
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

11
Nemesis666 pisze:W ogóle to zawaliłam studia przez ten projekt a i projekt nie wyszedł tak jak chciałam
Ze studiami, to faktycznie - niedobrze.
Ale projekt wyszedł świetnie!
Wielkie dzięki, Nem, bo powstał tylko dzięki Twojemu zaangażowaniu.
Dziękuję, Karolino.
Coś tam było? Człowiek! Może dostał? Może!

12
MaciejŚlużyński, powiem xd. Ale niech to będzie jedyne miejsce, w którym o tym wiadomo. Okazało się, że na niektórych czynnikach mobi ma za małą czcionkę i nie daje się jej zmienić. Testujący autorzy nie zgłaszali takich uwag no ale u kogoś się widać zjechało. Ile czytników tyle wersji tego jak będzie wyglądać mobi epub, ja nie miałam dość doświadczenia w obsługiwaniu sigila żeby to przeskoczyć.
Pierwsza okładka była zrobiona na odwal się i grafik urodzony z muchami w nosie (wielki, kopał go pies, artysta z zakichanej Katedry) stwierdził że się do niej nie przyznaje po pierwszym głosie krytycznym. Plus jest taki, że jego drugi projekt okładki wymiata, minus taki, że i tak wszędzie wisi stara okładka i są niespójne =,= W dodatku zgłosiła się poprzednia projektantka okładki, zła na mnie, że skoro pół miesiąca nie było z nią kontaktu to oddałam sprawę komuś innemu.
No i wisienka na torcie. Pomyliłam imię jednej z autorek przy robieniu excela z danymi ;/ Takich rzeczy nie powinno się robić w pracy.
A no i patronów nie sposób upilnować. Nawet jeśli dogada się z nimi warunki co do jednego opublikowanego przez nich zdania i tak trzeba im się przypilnować i poganiać ich i jaką to łaskę robią. Logo dosyłają na godzinę przed publikacją i dziwić się potem, że loga na wywieszce pomylone.
Kiszka.

13
Karolino, z żalem stwierdzam, że NIE MASZ KOMPLETNIE POJĘCIA o problemach przy wydawaniu tego typu antologii :evil: :evil: :evil:

To, o czym piszesz, to są po pierwsze rzeczy drobne, po drugie - możliwe do poprawienia...

A poważnie - to naprawdę drobiazgi, z których najpoważniejszy według mnie to owo nieszczęsne formatowanie na czytniki, choć kompletnie nie wiem, co mogło pójść nie tak, żeby nie dało się zmieniać wielkości czcionki...

Problemy z okładką - pikuś. Jakbym Ci opowiedział, co było przy okazji pewnej okładki pewnej wydawanej przez Oficynę RW2010 antologii, to byś i tak nie uwierzyła... Sam nie wierzę, że w końcu się rzutem na taśmę udało spośród wszystkich projektów wybrać taki, który w miarę wszyscy Autorzy zaakceptowali.

A z medialnymi patronami tak to już jest... I to się dotrze przy piątej wspólnej publikacji :mrgreen:

Tak więc - uszy do góry! Myśl o kolejnej edycji za rok :idea: I jakby co - to zapraszam z dystrybucją do naszego serwisu, jeśli oczywiście to Was interesuje.
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

15
Epub bez ilustracji się nie dał. Ale wersja ilustrowana przyszła bez problemów, zachęcona cichym "kici kici". ;)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sukcesy Weryforumowiczów”