31

Latest post of the previous page:

Popołudnie fauna nabrzmiało męskością. Dobre. Spoko

[ Dodano: Pon 26 Sie, 2013 ]
Tylko nie lubię białego na czarnym pisanego. Ja sobie skopiowałam, bo mi odwyrtka nie pasuje
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

32
I ta męskość nabrzmiała ocaleje? Nie utną jej czy coś w tym stylu?
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

33
Nie bój się. Choć nożyczki są w użyciu
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

34
Dobra, to idę czytać. Jak się przestraszę, to będzie Twoja, Nataszo, wina! ;)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

35
Natasza:

Ze zdrożnej ciekawości :P
Co znaczy
God - wiadomo
?

Thana: Mięso rewelacja.


G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

36
Godhand,
wyjaśniam "wiadomo" - to jest opowiadanie z antologii " Godhand Siewca" i ja lubię takiego Goda. A przy tym - dobra redakcja!
I przypominam Ci, że masz perły pomysłów. :D
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

37
Uspokojony, dziękuję bardzo :)

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

38
Przeczytałam. Ani seks (chociaż jest seks), ani flaki. Nie boję się, ale jakoś tak dziwnie. Piękna końcówka. Ostatnio choruję na narrację w drugiej osobie - bierze mnie jak diabli.

Edit: God - zważ, co Natasza napisała: dobra redakcja! :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

40
Godhand, z tym filipem (czy Filipem) z konopi sprawa jest ciut zawikłana - może lepiej, żeby się wypowiedział polonista, ale wg mojej wiedzy pisownia "Filip z konopi" nie jest niepoprawna. Tłumacząc genezę tego przysłowia, jedni przytaczają słowo "filip" będące gwarowym określeniem zająca, inni zaś anegdotę o pośle Filipie ze wsi Konopie.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Filip_z_ko ... C5%82owie)

Thano, ja raczej nie straszę w tekstach flakami, zdarzało mi się natomiast (choć nie w tym przypadku) opisywać z detalami paskudne choroby :) A z ciekawości - co masz na myśli mówiąc "Ani seks (chociaż jest seks)"? :D
Między kotem a komputerem - http://halas-agn.blogspot.com/

41
"Filip z konopi" nie jest niepoprawna.
nie jest, ma być mała - pospolita
Ignite pisze:anegdotę o pośle Filipie ze wsi Konopie.
to etymologia zbudowana na Chmielowskim (tym od konia co jaki jest...)
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

42
Ignite:

Nawet gdybym chciał, nie jestem Grimzonem :)

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

43
Ignite pisze:co masz na myśli mówiąc "Ani seks (chociaż jest seks)"?
Bo gdy widzę "18+", to się spodziewam, że w centrum opowiadania będą flaki albo seks (ewentualnie, że jednego lub drugiego będzie dużo, lub będzie to podane bardzo detalicznie czy perwersyjnie). A u Ciebie flaków nie ma wcale, a seks jest, ale nie jako danie główne, tylko jako przyprawa i nie jest on ani perwersyjny, ani podany z detalami, tylko występuje jako zwyczajny element opowiadania. Ot, szczypta pieprzu. "Ani seks" miało oznaczać, że "18+" jest w moim odczuciu na wyrost. :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

44
Natasza, dzięki za wyjaśnienie. W takim razie to jest stosunkowo często powtarzany błąd, bo od czasu do czasu się go widuje w prasie, książkach itp.

Thana, no popatrz, a tak się starałam... :D ;)
Między kotem a komputerem - http://halas-agn.blogspot.com/

45
Ty, Ignite, może i flaków nie rozrzucasz, ale ja to Ci nie ufam, bo kiedy czytałam "Córkę sztukmistrza", to się czułam, jakby mi kto nerw w zębie wydobył na wierzch, a potem się nim bawił. Tutaj, gdy opisywałaś codzienność Sylwii, to też chciałam zwiewać z fotela z paniczną myślą: "Wiertełko, cholera, tylko nie to straszne, małe wiertełko!". ;)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

46
Ignite pisze:Natasza, dzięki za wyjaśnienie. W takim razie to jest stosunkowo często powtarzany błąd, bo od czasu do czasu się go widuje w prasie, książkach itp.
Dodatkowo jeżeli przyjąć za poprawną etymologię tego przysłowia wywodzącą się z anegdoty to powinna ona brzmieć "Wyskoczyć jak Filip z Konopi" bo Konopie są tutaj nazwą własną. Ale to tak na marginesie.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:
Zablokowany

Wróć do „Sukcesy Weryforumowiczów”

cron