16

Latest post of the previous page:

A na żywo to już w ogóle można paść z zachwytu:

Obrazek
Obrazek
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

17
Dobra, żeby już skończyć z tymi ochami i gratulacjami składanymi samym sobie ;) może popracujcie nad wielkością pliku? Bo 60 MB to rozmiar filmu a nie magazynu do poczytania... Poza tym pdf to format prosty w produkcji ale wyjątkowo nieprzyjazny czytnikom. Ja jestem za zwiększeniem treści, nie oprawy.
http://ryszardrychlicki.art.pl

18
smtk69 pisze:może popracujcie nad wielkością pliku?
smtk69, uczymy się dopiero i szukamy sposobu na zmniejszenie wielkości pliku bez starty dla jakości ilustracji. I sposobu konwersji na inne formaty (czytnikowe .epub i .mobi)
Jeśli wiesz jak, albo możesz wskazać gdzie szukać - mów! Wdzięczna będę bardzo.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

20
Głównie png. O rozdzielczości powie Galla, ja wiem, że są duże i muszę je zmniejszać.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

21
Trzeba chyba iść na ustępstwa - np wersja czytnikowa epub Tygodnika Powszechnego (waży tylko 4 - 5MB a tekstu w cholerę) ma dużo mniej ilustracji niż wersja na tablety albo komputery. Zobaczę z ciekawości ile zajmują pliki Nowej Fantastyki np w wersji elektronicznej (grafiki dużo i niezłej jakości).
Tak ogólnie rzecz ujmując, wydaje mi się, że przenosicie papier do internetu zamiast zrobić to od podstaw 'elektronicznie'. Jeśli chcecie mieć publikę, to publika musi ściągać szybko i gdziekolwiek, a z plikiem 60MB słabo to widzę...

[ Dodano: Śro 28 Maj, 2014 ]
Rozdzielczość ekranowa to 72 lub 96 dpi, sprawdź czy nie ładujecie rozdzielczości na drukarki 300 lub więcej.
http://ryszardrychlicki.art.pl

22
Te ilustracje możemy kompresować. Wysyłam Ithi zeskanowane w wysokiej rozdzielczości, żeby w razie czego można je było "porozciągać" do tekstu... i wydaje mi się, że PDF zachowuje w pamięci rozmiar oryginalny.
Więc znaleźć myk na kompresję i zapisanie nowego rozmiaru - i pliki będą o wiele mniejsze - niestety, na tym się nie znam, umiem tak robić tylko przy konwersji z worda na PDF :P

I tak jak już wspomniałam, ilustracji będzie raczej mniej niż więcej - okładka i pierwsze strony na pewno zostaną, zastanawiam się nad marginesami. Zobaczymy w następnym numerze.

Dzięki za opinie! A na dobrą publicystykę też mam nadzieję! :D

PS: Wiem, że 60 MB to za dużo, ale mój dość słaby i mulasty net jest dla mnie wyznacznikiem... i otwierało się szybko, nawet na podglądzie.

23
53 MB (tyle pokazuje mi okienko ściągania plików) to wcale nie tak dużo, zważywszy, że jedna piosenka w formacie bezstratnym to 35-50 MB. Szkoda byłoby radykalnie kompresować, gdyż to by się jednak odbiło na jakości ilustracji. Ilustrowane marginesy warto zachować, ograniczenie kolorystyki to rzecz gustu, mi akurat odpowiada taka chłodna, jak na większości stron tego numeru. Ale mogę wyobrazić sobie inne rozwiązania, byleby konsekwentne :)
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

24
Sprawdziłem NF na tablecie, wersja full bajer color waży jakieś 30MB... Jest więc chyba coś do zrobienia ;)
Rubia, dla mnie formaty mobilne powinny być rzeczywiście mobilne, dostosowane do szybkości łącza i pojemności smartfonów. Ilustracje nie powinny przeszkadzać w czytaniu! (a tak dzieje się np w QFANCIE). Wolałbym więc widzieć gazetke mobilfrendly :) a nie zeskanowaną gazetkę szkolną (nie wiem czy to jeszcze istnieje ale jeśli nie, to tak właśnie wyglądały ;)
http://ryszardrychlicki.art.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „WeryForma(t)”

cron