Za grosz kultury bardzo odstaje brakiem krwawej masakry. xD

Smutno mi, Boże. Bardzo. Okropnie.
Mam wrażenie, że nawet, radosny zazwyczaj, okrąglutki jednorożec zwiesił nos na kwintę.

Gdzieś się zapodziała energia, napędzająca nasz werowy klejnocik. Może to tylko przejściowy etap, może się jeszcze DNN podniesie, ale, prawdę mówiąc, ostatnim czytalnym numerem był ten 92, dalej już tylko zjazd ku ukrytej we mgle równinie nijakości.
Bodaj ni jeden tekst od 25go lutego nie wart jest już nie mszy, ale nawet cienia uwagi czytelnika, a kilka nosi znamiona ewidentnej pomyłki Redakcji.
Aż sobie z żalu spojrzałem na pierwsze numery, rany, co tam się działo, ileż życia i kreatywności mieściło się na dwóch, trzech stroniczkach na krzyż...
Pewnie, to niczyja wina, że dobre rzeczy przemijają, że formuły ulegają zużyciu, że zapał gaśnie. Entropia, panie, entropia – i jest to uwaga filozoficzna, bez cienia śmiechu, a nie daj Boże pretensji do twórców DNN. I tak zresztą ich trwanie na posterunku przy gasnącym zainteresowaniu PT Publiczności godne jest najwyższego podziwu. Prawdziwe oranie ugoru kultury.

To... może ktoś napisze jakiegoś fajnego drabbla?
Postawię lody. Albo browca. Albo wejściówkę do ZOO.

Naprawdę nic się nie da zrobić?

dzięki, Leszku, za tę opinię, bo już myślałem, że tylko ja miałem wrażenie, że ten numer to jakieś nieporozumienie,

Leszek Pipka pisze: Postawię lody. Albo browca. Albo wejściówkę do ZOO.

mało Ci, że bulisz na serwery

Leszek Pipka pisze: Naprawdę nic się nie da zrobić?

ci, którzy mogą, monetyzują swoje pisanie, inni tworzą po cichu coś tam coś tam, większość zaś jest niepewna swego stanowiska i potrzebuje odzewu, reakcji, interakcji- woli wrzucić więc to tuwrzucia, gdzie ktoś może skomentuje niż poświęcić text na dnn, gdzie nikt nie oceni ani doceni,
dlatego można by uatrakcyjnić słanie propozycji do dnn poprzez przeniesienie tutaj fioletowej weryfikacji- jeden lub dwa wybrane (po selekcji) texty z dnn otrzymałby taką weryfkę- moce przerobowe są, skoro w tuwrzuciu to nie działa, a komuś może zależeć na tym, oprócz tego można zrobić miesięcznik lub wstawiać stare texty z forum,

Leszek Pipka pisze: To... może ktoś napisze jakiegoś fajnego drabbla?

czterech ćwierćszekspirów nie daje jednego Szekspira

W sumie, to dobry moment, by w końcu poinformować, że projekt o nazwie Drabble na Niedzielę skończył się. Od kilku numerów męczyłem się z pchaniem tego wózka solo, ale, mówiąc szczerze nie mam już czasu na zajmowanie się tym, gdyż mój czas zajmują poważniejsze rzeczy niż literatura.

Wkrótce informacja pojawi się oficjalnie.

Baribal pisze: Od kilku numerów męczyłem się z pchaniem tego wózka solo, ale, mówiąc szczerze nie mam już czasu na zajmowanie się tym, gdyż mój czas zajmują poważniejsze rzeczy niż literatura. Wkrótce informacja pojawi się oficjalnie.

Haaaa!!! Bari będzie miał dziecko! Na pewno skośne, bo przecież zaraz zamieszka w jurcie, nie? Czy już mieszka?
No w obliczu TAKIEGO wydarzenia rzeczywiście literatura może zejść na dalszy plan

A serio?
Szkoda. Przykro. Że koniec. Lecz DNN to piękny kawałek Werowej historii. I na razie można do niego zaglądać dla odtrucia po bredniach wylewających się z Tuwrzucia. Przynajmniej dotąd, dokąd ktoś będzie płacił za domenę

A propos: Smoku, przestań robić ludziom wodę z mózgu, dobra?