2
Bari natrąbił się kumysu, co mu nie poszło na zdrowie, znowu na kacu miał myśli mistyczno-ontologiczne. Rany...
A Jamiołkowski dla odmiany tak rześki i radosny, że się gęba śmieje. "Klonomita" :-P mistrzowski. I równie mistrzowskie użycie wulgaryzmu, tak na miejscu, że bardziej nie można. No bo pomyślmy: "-Wynośmy się stąd!" to byłby fajans z uchem, zepsułby całą radochę. Moszna? Moszna.
Kto zajumał drugą stronę, przyznać się!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drabble na Niedzielę”