Marzena, gratuluję , z ogromną przyjemnością przeczytałem Twoje utwory, zwłaszcza Akt oraz Niemożliwą Ojczyznę

A mi się najbardziej podobały "Zamki z lodu". Wspaniały klimat zimy z dzieciństwa - chociaż ja aż takiej ilości śniegu nie doświadczyłam.
Natomiast Kronika Drabbla wywołała u mnie atak śmiechu!

Mnie zachwyciła Długa historia - watro się w nią wczytać - rozwija się w kilka tomów opowieści o losie

Wiecie co? Kiedyś jako dziecko rysowałam i wycinałam małe papierowe laleczki i potem tworzyłam dla nich stroje (głównie księżniczek) - praca w DNN mi to przypominała... tę radość

To było miłe. Są takie teksty, które w trakcie czytania unoszą się z kartki jak świetlisty piankośnieg i krążą wokół. Czasami przycupną na powiekach, albo musną wargi uśmiechem Potem delikatnie oplatają myśli i zostają. W duszy.
Tak właśnie było. Plus Gosia. Moje lody czekoladowe. A bita śmietanka z Kroniki Drabbla.
I niedziela stała się piękna. Dziękuję

Niezły numer