Zza lewego ramienia [drabble]

16

Latest post of the previous page:

Ładne, miękkie, puszyste, kocie.
Brzmiący z oddali, sprawia, że chcę odwrócić się pobiec, wtulić w czekające na mnie ramiona ojca, choć nigdy tak mnie nie wzywał.
Brzmiący z oddali, sprawia, że chcę odwrócić się, pobiec, wtulić w czekające na mnie ramiona ojca, choć nigdy tak mnie nie wzywał.
Czekam codziennie i codziennie boję się kto dołączy.
Czekam codziennie i codziennie boję się, kto dołączy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”