Dziady

1
Zróbmy przeszukanie na zawołanie ku czci wodza jedynego i wielkiego. Wyłaź z siebie dziewczyno! Ze swoich praw najlepiej się rozbierz do naga.

Kobiety to filary każdego społeczeństwa. Gdy nie dają w szyję, faszerują się podejrzanymi tabletkami, a produkcja w naszej fabryce idiotów i marionetek odnotowuje przyrost ujemny. Czyja to wina? No czyja?!
Dalej burzenie świątyni pójdzie już łatwiej. I runą mury w nie - chwale.

Gdzie to schowałaś? Twoją wolną wolę to my mamy głęboko w średniowieczu.
Mianowaliśmy się Bogiem i Głosem Moralności, nowoczesną inkwizycją w służbie Jedynego.

Może i On coś bredził o wolnej woli, wyborze i takich tam bzdurach… Ale my lepiej znamy się na ważeniu żyć.
Na szali kłamliwej i śmierdzącej świętoszkowatości lubimy zrównywać jedno piórko z toną ołowiu.
Źdźbło w twoim oku będzie naszą belką pod budowę mostu do przeszłości, jaką znamy i sekretnie czcimy.

- Oby wam łapy spuchły, a reszta zgniła, wy stare padalce.


Piosenka:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”

cron