[Dzisiaj 22:52] Thana: Matko! Przeczytałam Mdrv! Rany, jaki tekst! Przypominam mi się Lemowska "monarcholiza czyli rozpuszczanie się królewskie".
dorapa: mdrv całkiem odjechał.

Natasza: dobry jest, żwietny!
Natasza: świetny
Natasza: bardzo świetny
dorapa: Szalony waryjat!
Thana: Aż się człowiek jakoś dziwnie czuje! To się nazywa "zrobić coś czytelnikowi tekstem"!
zaqr: Pojechał po bandzie
dorapa: Fakt. Dziwne uczucie. Jakiś nieokreslony niepokój.
Thana: Ale jak! Jak niewiele słów, a jaki efekt!
Natasza: też tak mam - właśnie sobie wydrukowałam
Chii: Incepcjo-Trainspotting
Natasza: i idę w kąciku przeczytać
Natasza: (nie na łózku!)
dorapa: Nie wchodź do kącika, bo nie wyjdziesz.
Thana: No, trochę tak, Chii. Trochę.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf