Noetting, dzięki

Po wczorajszym spotkaniu z przyjaciółką i przedyskutowaniu z nią fabuły udało mi się ustalić zarys II tomu. Mniej więcej wiem, o co w nim będzie chodziło, gdzie się zacznie i gdzie skończy. Pozostało jednak dużo fabularnych białych plam. Najważniejsze to:
- ile czasu ma minąć od rozpoczęcia do zakończenia
- jak przemieścić bohaterów/bohaterki w wymagane miejsca, tak, żeby to się spinało z resztą koncepcji
- ilu nowych bohaterów/bohaterek wprowadzić (póki co nie planuję nikogo, ale chyba będzie to konieczne - w takim razie jak to spiąć?)
- w związku z planowanym okaleczeniem jednego z główniejszych bohaterów, muszę się zastanowić, jak on będzie funkcjonował. Parę lat temu, planując podobne posunięcie, zrobiłam research w tzw. terenie, ale boję się, czy mi to wystarczy. W tym aspekcie, muszę się trzymać maksymalnego realizmu.
- Jak uzasadnić niektóre działania, nie wpadając w wywody na 5 stron.
Sporo tego, więc trzeba będzie porządnie to przemyśleć, do tego zrobić research. Znowu zagłębię się w baśnie i podania. O ile dla 1 części miałam w zanadrzu kilka wyrazistych scen, o tyle dla 2 tomu mam tylko jedną, końcową, a reszta jest jakaś niewyraźna. Szukam więc konturu.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva
"Between the devil and the deep blue sea".