Teraz, rozpoczynam ostatnie wakacje jako studentka z mocnym postanowieniem, żeby to lato było aktywne literacko, bo niestety rok akademicki minął pod znakiem zastoju pisarskiego.
Ogólnie piszę wyłącznie prozę, głównie w formie tzw. tasiemców, okazyjnie skrobnę jakiegoś drabbelka czy inny krótki twór.
Preferowana tematyka w chwili obecnej: obyczaj/kryminał, czasami wkradają się wątki horrorowate/fantastyczne.
W chwili obecnej moim głównym projektem jest reaktywacja pomysłu, które porzuciłam w tamtym roku, dokładnie w sierpniu 2017 powstał trzynasty rozdział. W dużym skrócie, po ponownym przeczytaniu całości tekstu, opinii czytelników itd. doszłam do wniosku, że ta amatorska pisanina wygląda całkiem nieźle i fajnie byłoby być konsekwentną i napisać mojej głównej bohaterce zakończenie jej historii. Wyliczyłam nawet, że jeśli narzucę sobie przyzwoite tempo na poprawianie i przeróbki dotychczas napisanych trzynastu rozdziałów, a następnie napisanie pozostałych (całość przewidziana na max. dwadzieścia rozdziałów), to powinnam skończyć do końca września. I mam zamiar trzymać się tego postanowienia, a tutaj zapisywać swojego postępy.

I to w sumie by było na tyle, bo samego opowiadania raczej nie będę wrzucać na forum.
