Opowiadanie w 13 dni?

1
Niniejszym wszem i wobec oznajmiam, że miesięcznej nieobecności powracam na forum. Postawiłem sobie następujące wyzwanie - w 13 dni napisać opowiadanie, które (mam nadzieję) będzie lepsze od swoich poprzedników. Trzymajcie kciuki.

Opowiadanie w 13 dni?

3
Mam brzydki zwyczaj kompletnego ignorowania założeń objętościowych. Jak mam napisać dwie strony - piszę trzy. Jak dziewięć, to jedenaście itd. Zamierzam pisać co najmniej tysiąc słów dziennie. Co będzie to będzie.

Opowiadanie w 13 dni?

4
13 tys słów to cirka 80-100 tys znaków. To już mikropowieść będzie.
Jakość nad ilość!
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Opowiadanie w 13 dni?

8
Raport z dnia 1 i 2:
Łącznie, prawie sześć tysięcy słów. Na razie wszystko idzie gładko - pierwsza scena została już ukończona, zostały tylko kosmetyczne zabiegi.

Mam olbrzymia nadzieję, że uda mi się utrzymać obecne tempo.

Opowiadanie w 13 dni?

9
mati212, nie licz objętości tekstu na słowa, bo to jest mało miarodajne, znaki są lepsze, bardziej jednoznaczne. I "Konstantynopolitańczykowianeczka" i "kot" są słowami, ale jak je porównać? :wink:
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Opowiadanie w 13 dni?

10
To maniera rodem z amerykańskich podręczników pisarstwa i fascynacji (często nieświadomej i osmotycznej) autorami typu King, piszącymi książki o swoim pisarstwie :)
W Stanach liczy się na słowa, bo i płaci za słowa :) (Teraz może mniej, kiedyś zawsze.) U nas płaci się za znaki, więc i liczy w znakach :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Opowiadanie w 13 dni?

11
mati212 pisze: Łącznie, prawie sześć tysięcy słów.
I tak to się kończy gdy nie patrzysz na to co napisałeś. Oczywiście chodziło mi o znaki (znowu). Nie mam pojęcia dlaczego "słowa" ciągle za mną chodzą. Być może to lepiej brzmi w moim umyśle.

Opowiadanie w 13 dni?

12
Raport z dnia 3
Około czterech tysięcy znaków. Jest dobrze.
Niestety muszę przerwać pisanie z powodu wyjazdu i wrócić do pisania będę mógł dopiero w poniedziałek, więc oto raport z dnia 5,6 i 7:
Nic nie napisałem.

Opowiadanie w 13 dni?

13
mati212, opowiadanie piszesz czy pchły ścigasz? :-D
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Opowiadanie w 13 dni?

14
Raport z dnia 4
Opowiadanie urosło o kilkaset znaków, ponieważ poprawiłem niektóre jego fragmenty.

Raport z dnia 5, 6, 7
Jak wspomniałem wcześniej, nie udało mi się nic napisać.

Raport z dnia 8
Około tysiąca siedmiuset znaków. Niby ponad zakładaną średnią, ale nie czuję się zbyt usatysfakcjonowany. Może jutro będzie lepiej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Maraton pisarski”

cron