Czarne knowania Emmy

1
Zakładam ten dziennik, gdyż potrzebuję motywacji.
Mam rozpisany plan wydarzeń 7 rozdziałów "powieści", ale nijak nie mogę się zebrać, by zacząć naprawdę pisać. Mam 7 stron tekstu (2320 słów) i nie mogę dalej ruszyć.
Mam nadzieję, że ten dziennik pomoże mi wziąć tyłek w troki i ruszyć na dobre. :)
Ostatnio zmieniony pt 18 sie 2017, 12:21 przez Czarna Emma, łącznie zmieniany 1 raz.
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Czarne knowania Emmy

2
Powodzenia.
Ustal sobie realny cel - na przykład 3 tys. znaków dziennie.Codziennie.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Czarne knowania Emmy

3
ithilhin, dziękuję za pomysł. :)
Myślałam o ustaleniu tygodniowego mininum np 5 str tygodniowo. Nie wiem, czy to rozsądne, ale postaram się tak popracować. Dzienne limity mnie trochę deprymują, szczególnie, jeśli nie mam czasu na ich wypełnienie. :)
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Czarne knowania Emmy

4
No to też pomysł :) Ale warto moim zdaniem codziennie do tekstu zaglądać.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Czarne knowania Emmy

6
Czarna Emma pisze: Mam rozpisany plan wydarzeń 7 rozdziałów "powieści"
Eee a po co ten cudzysłów? Piszesz powieść. Nie "powieść", nie DzieUo, nie TFUrczość, nie wypociny. Powieść.
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Czarne knowania Emmy

7
misieq79 pisze:
Czarna Emma pisze: Mam rozpisany plan wydarzeń 7 rozdziałów "powieści"
Eee a po co ten cudzysłów? Piszesz powieść. Nie "powieść", nie DzieUo, nie TFUrczość, nie wypociny. Powieść.
Cudzysłow wziął się stąd, że na ogół nie wierzę w wartość własnego piśmiennictwa. Ale mam nadzieję, że mój obecny cel zmieni zaistniały stan rzeczy.
katamorion, dziękuję!
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Czarne knowania Emmy

9
Szczepko pisze:
Czarna Emma pisze: Cudzysłow wziął się stąd, że na ogół nie wierzę w wartość własnego piśmiennictwa. Ale mam nadzieję, że mój obecny cel zmieni zaistniały stan rzeczy.
Musi zmienić, bo bez tego ani rusz. Musisz w siebie wierzyć, żeby napisać i potem, żeby wydawca uwierzył w Ciebie :) Powodzenia!
Dzięki za miłe słówko. :) Mam nadzieję, że zadziała.
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Czarne knowania Emmy

11
Może trochę podrasuj warsztat, zanim zabierzesz się za powieść? Np. metodą krótkich wprawek ( nie więcej niż 3k znaków). Bo pisząc na obecnym poziomie, piszesz do szuflady. No, chyba, że masz zamiar wydać książkę za własne pieniądze i przyjmować gratulacje od znajomych, zachwyconych faktem, że wydałaś forsę na - było nie było - kulturę, a nie hazard czy narkotyki :P
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Czarne knowania Emmy

12
Navajero pisze: Może trochę podrasuj warsztat, zanim zabierzesz się za powieść? Np. metodą krótkich wprawek ( nie więcej niż 3k znaków). Bo pisząc na obecnym poziomie, piszesz do szuflady. No, chyba, że masz zamiar wydać książkę za własne pieniądze i przyjmować gratulacje od znajomych, zachwyconych faktem, że wydałaś forsę na - było nie było - kulturę, a nie hazard czy narkotyki :P
Za swoje wydawać nie zamierzam, nie jestem na tym poziomie desperacji. Szczerze, to na razie nie myślę o wydawaniu.
PS Czy jest aż tak tragicznie z warsztatem? :P
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Czarne knowania Emmy

13
Rób jedno i drugie, tzn powieść plus wprawki, ale licz się z tym że po rozwinięciu warsztatu przeczytasz swą powieść i zechcesz o niej zapomnieć lub pisać od nowa.
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Czarne knowania Emmy

14
misieq79 pisze: Rób jedno i drugie, tzn powieść plus wprawki, ale licz się z tym że po rozwinięciu warsztatu przeczytasz swą powieść i zechcesz o niej zapomnieć lub pisać od nowa.
Dobry pomysł! Tak właśnie staram się robić. :)
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Czarne knowania Emmy

15
A ja tylko przypomnę, że planowanie oszczędza połowę czasu przeznaczonego na pisanie ;-)

Ja obecnie nad jednym rozdziałem myślę trzy, cztery godziny w sumie, robię notatki piórem w kajeciku, a potem piszę w półtorej godziny 6 stron i staram się tak robić codziennie i już mam dwie trzecie za sobą, a zacząłem miesiąc temu ;-)
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

Wróć do „Maraton pisarski”

cron