Dziennik detalisty - motywator

1
Idąc przykładem szacownych koleżanek i kolegów postanowiłem założyć dziennik-motywator. Do pisania "bardziej na poważnie" wróciłem we wrześniu 2016. Stwierdziłem: Damian, skończ pie***lić i weź się do roboty. No to się wziołem. Idzie różnie, raz piszę więcej, raz mniej. Jestem bardziej detalistą, niż hurtownikiem :? Ale ku ilości motywuje mnie Escort. Szczerze go podziwiam, że pisze już czwarty tom powieści...

Pracują jednocześnie nad kilkoma opowiadaniami. Dla porządku grupuję je sobie w projekty.

Projekt 1. Opowiadanie na konkurs literacki. Cel to 12k znaków ze spacjami. Dziś napisałem ok. 4-5k. Łącznie mam chyba z 8k. Piszę ręcznie więc na razie nie wiem dokładnie. Akcja ładnie się klaruje. Mam nadzieje, że po przepisaniu wyjdzie mniej niż szacuję, bo mam dopiero kilka scen wstępu.

Projekt 2. Przygoda H.S. To chyba będzie pierwsze opowiadanie po kilku latach, które będzie się dziać w moim wykreowanym świecie. Tekst zaczęty, czeka w kolejce.

Projekt 3. Opowieść o upadku startup'u. Wprawka obyczajowa. Tekst prawie skończmy, pisany na papierze więc trzeba przepisać, dopracować kilka scen i doszlifować. Wrzucę na forum fragment - zobaczymy co będzie.

Projekt 4. Parodia o pracy w korporacji. Materiał już zebrany, trzeba opracować i zacząć pisać. Oj będzie się działo :P

Projekt 5. Upadek boga. Wprawka, ćwiczenie na narrację pierwszoosobową. Tekst prawie skończony. Wrzuciłem na forum fragment, zebrałem oceny. Opowiadanie trzeba poprawić i dopisać zakończenie.

Mam pomysł na kolejne opowiadanie, został już napisany pierwszy rozdział. Zastanawiam się czy nie połączyć tego z projektem nr 4. Pomysł to życie w Polsce przyszłości, gdzie reformy pewnej partii zostały wprowadzone z sukcesem. Taki Orwell A.D 2027.

Osobnym projektem bez numerku są u mnie źródła. Kuleję w szczegółach; nie mam np. pojęcia o koniach, walce bronią białą, strzelaniu z łuku itp. Korzystając z bardzo dobrego opracowania epoki średniowiecza sporządziłem listę lektur do przeczytania i opracowania. Część z nich kupiłem, kilka skserowałem i oprawiłem. Leżą w kolejce do przeczytania.
Moje serwisy: educover.pl oraz nowekorepetycje.pl

Dziennik detalisty - motywator

2
Dobry wzór, póki jego tekstu nie widział... Może to i lepiej. Ilość na Ciebie działa motywująco.
Pisanie ręczne - ciekaw jestem czy bym podołał. Opowiadanie pewnie tak, tylko czy to nie jest zbyt męczące? Na pewno bez dostępu do komputera to jest jakieś rozwiązanie, ale nie widzę siebie piszącego ręcznie. Najwyżej zarys czy szczegóły jakiejś sceny.
Damian.88 pisze: Wrzucę na forum fragment - zobaczymy co będzie.
ok ;)
Damian.88 pisze: Parodia o pracy w korporacji. Materiał już zebrany, trzeba opracować i zacząć pisać. Oj będzie się działo
Trudne wyzwanie. Może być ciekawie, może wyjść sztywniacko i bez zrozumienia. Na pewno i mi jakieś tam chodziły po głowie pomysły, by opisać korpo... Bo to specyficzne miejsce. Dziwolągia.
Widzę, że specjalizujesz się w opowiadaniach :)
Pisarz miłości.

Dziennik detalisty - motywator

3
Escort pisze:Dobry wzór, póki jego tekstu nie widział... Może to i lepiej.
Taki wzór platoniczny :P
Escort pisze: Pisanie ręczne - ciekaw jestem czy bym podołał. Opowiadanie pewnie tak, tylko czy to nie jest zbyt męczące?
Próbuję znaleźć najlepszą metodę. Generalnie zaczynam pisać ręcznie kilka scen, potem się to rozrasta. W pewnym momencie przerzucam się na komputer. Najlepiej widzę swoje błędy przy przepisywaniu tekstu :P
Escort pisze:Widzę, że specjalizujesz się w opowiadaniach
No od czegoś trzeba zacząć; generalnie to wprawki, żeby poprawić warsztat.
Moje serwisy: educover.pl oraz nowekorepetycje.pl

Dziennik detalisty - motywator

4
Riserz rzecz ważna. Natomiast przyznam się, że nie potrafię wyjść z podziwem nad ludźmi, którzy piszą ręcznie. Ja nie potrafiłbym. Piszę szybciej na klawiaturze (i bardziej czytelnie), potem łatwiej też obrabiać. Lubię tylko bazgrać, rysować znaczki albo strzałki, kiedy coś wymyślam.

Nie wiem, czy to dobra rzecz równocześnie pracować nad kilkoma rzeczami. Ma to sporo zalet, ale czy nie boisz się, że przez to nie skończysz żadnej z nich?
http://radomirdarmila.pl

Dziennik detalisty - motywator

5
szopen pisze: Piszę szybciej na klawiaturze (i bardziej czytelnie)
No ja też. Pisząc ręcznie bardziej analizuję to co piszę. Kiedyś bez problemu wszystko klepałem na komputerze. Może pisanie ręcznie mi przejdzie po jakimś czasie i wrócę do starego dobrego klepania wszystkiego od razu na kompie. Zobaczymy.
szopen pisze:Nie wiem, czy to dobra rzecz równocześnie pracować nad kilkoma rzeczami. Ma to sporo zalet, ale czy nie boisz się, że przez to nie skończysz żadnej z nich?
Pomysły się kłębią, więc trzeba je zapisywać. Generalnie zawsze tak robiłem. Każdy pomysł prędzej, czy później jest dokończony.

Added in 2 hours 47 minutes 21 seconds:
Projekt 1. Dziś napisałem kolejne. 4-5k. Łącznie będzie ok. 11k. Została jeszcze tylko scena finałowa i koniec. Przepisujemy plus szlifujemy.
Moje serwisy: educover.pl oraz nowekorepetycje.pl

Dziennik detalisty - motywator

10
Projekt 1. - Prace już na ukończeniu. Jakoś mi się ubzdurało, że maksymalnie może być 15k znaków, a może być 12k. Zrobię dwie wersje opowiadania: pełną i konkursową. Pełna ma 21k i jest już po kilku redakcjach. Sięgnąłem do źródeł i uzupełniłem o ciekawe smaczki i szczegóły. Aktualnie tekst musi poleżeć kilka dni, potem jeszcze redakcja i interpunkcja (najgorsze). Ogólnie średnio mi się podoba, ale to chyba normalne. Ciężko jest chyba coś sensownego napisać z limitem 12k.

Projekt 3. - doszlifowałem to co było i dopisałem kolejne kawałki. Wpadłem na fajny tytuł przy okazji. To wprawka, składa się z kilku krótkich scenek i opowiada historię upadku pewnej firmy. Pozostało jeszcze kilka scen do napisania. Całość ma aktualnie 18k.
Moje serwisy: educover.pl oraz nowekorepetycje.pl

Dziennik detalisty - motywator

14
Escort pisze: Co dalej z tymi krótkimi, jakby nie patrzeć, formami? ;)
Niektóre projekty to wprawki; redaguję je samodzielnie i sprawdzam co się udało, a co nie.

Jeden czy dwa projekty można by potem wysłać do czasopism.

Problem w tym, że aktualnie trzymają się mnie tematy obyczajowe, satyra itp. Muszę je spisać na spokojnie, żeby zrobić miejsce na fantastykę :P

Added in 2 minutes 47 seconds:
Projekt 3. - pisania ciąg dalszy. Dziś redakcja tego co napisałem plus nowe wątki. Całość ma obecnie 26k. Widzę już światełko w tunelu, temat powoli się wyczerpuje :P
Moje serwisy: educover.pl oraz nowekorepetycje.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Maraton pisarski”