Redna: dziennik - motywator

91

Latest post of the previous page:

Poprawiłam ostatnio napisany rozdział według wskazówek uniwersa (dziękuję raz jeszcze) i teraz mam 278 k. Stwierdzam, że ta powolna dłubanina na zasadzie 1 k tu, 1 k tam, przynosi całkiem fajne efekty. Mimo że przyrost tekstu nie jest duży, jednak ten system pozwala zostać w świecie tekstu, tak, że się z niego nie wybijam i nie tracę czasu na przypominanie sobie kto, kiedy, z kim i dlaczego.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

94
Wolha.Redna, kibicuję nieustannie :) A sposób każdy ma własny, ważne, żeby przynosił efekty :)
szopen pisze: Nic gorszego niz powrót po paru miesiącach i konstatacja, że nie pamięta się połowy bohaterów i wątków :D
Ale że jak, zapomnieć? Znaczy, szukam na to patentu, bo mogę zapomnieć sposób napisania, ale nie co i o kim... :(
"Kiedy autor powiada, że pracował w porywie natchnienia, kłamie." Umberto Eco
Więcej niż zło /powieść/
Miłek z Czarnego Lasu /film/

Redna: dziennik - motywator

95
Dziś udało mi się napisać 14 k. Ogółem więc jest 292 k tekstu. Znowu przeniosłam się w "rycerski" świat i wprowadzam jednego z "główniejszych" (bo może nie tak całkiem głównych) bohaterów. Bardzo się cieszę, że udało mi się przełamać impas dotyczący tej sceny. Walki, intrygi dworskie, zamieszanie itd. - trudno mi było to ująć, ale jakoś z tego wybrnęłam. Uff :)
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

96
Kilka dni wytężonej harówki i tak oto mam już 307 k. Opowieść zaczyna nabierać wyraźnego kształtu, będzie można wreszcie wyodrębnić głównych bohaterów ;) a ja mam jakiś przypływ natchnienia, oby trwało to jak najdłużej, to może nadrobię ten wielomiesięczny zastój.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

98
310 k, staram się, by przybywało co najmniej 1 k dziennie. Grunt został przygotowany pod wprowadzenie jednego z kluczowych bohaterów. No i pojawiła mi się nowa zagwozdka: do charakteru tej postaci i klimatu całości pasuje, by interesowała się układaniem drapieżnych ptaków, takie amatorskie sokolnictwo. Nie mam wiedzy w temacie, musiałabym poszukać, ale ugrzęzłabym w researchu, jak słusznie zwrócił uwagę uniwers. Ale pokusa jest duża.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

99
Sama nie wiem jakim cudem, ale mam 325 k i wytyczoną w głowie dalszą fabułę. Rozstawiłam na szachownicy wszystkich, którzy byli lub będą mi potrzebni. Finisz coraz bliżej, mam nadzieję, że efekt okaże się wart wysiłku.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

101
Nieco przystopowałam, jest 326 k. Dostałam info zwrotne od bet - jest ciekawie. Bety miały okazję zapoznać się z wcześniejszym szkicem jednej postaci. Dowiedziałam się, że teraz postać jest znacznie ciekawsza, choć nadal małomówna.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

102
5 k kolejnych, czyli łącznie 331 k. Jestem z siebie dumna, bo pokonałam epizod, z którym zmagałam się wiele miesięcy, nie wiedząc, jak go ująć. Rozwiązanie okazało się proste: jak coś przerasta mnie warsztatowo, omijam to, pisząc coś, co potrafię z grubsza ogarnąć. Typu: akcję tłumu opisuję w dialogu, a nie w scenie akcji tłumu ;) Jak dotąd, działa.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

103
Wolha.Redna pisze: Rozwiązanie okazało się proste: jak coś przerasta mnie warsztatowo, omijam to, pisząc coś, co potrafię z grubsza ogarnąć.
Fajna technika. Życzę dalszych postępów! :)
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Redna: dziennik - motywator

104
363 k. Miałam tygodniowy przestój, bo nawiedziła mnie jednoosobowa horda tatarska w postaci małoletniego braciszka. Horda pojechała pustoszyć inne kraje, tymczasem ja przygotowuję się wewnętrznie do finiszu.
W międzyczasie oczywiście lektury. Przeczytałam "Córki Wawelu" Brzezińskiej, żywot Henryka VIII (i przy okazji dowiedziałam się, że istniało coś takiego, jak szkandele :shock:) i książkę o życiu żon i kochanek królów Francji. W planach: "Tajemnice rodu Romanowów" i coś o wojskowości - moja pięta Achillesowa.
Coś tam jest pomału w tekście i chyba nawet z sensem.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

105
I co to te szkandele?
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

Redna: dziennik - motywator

106
Takie przenośne cosie do ogrzewania. W książce stało, że ogrzewano tym pokoje, tzn przenoszono zakryte tlące się drewno czy węgle do jednego lub drugiego kąta, tam gdzie akurat było zapotrzebowanie. Wikipedia z kolei twierdzi, że służyło to wyłącznie do ogrzewania pościeli. Nie wiem, może błąd w tłumaczeniu. Ale tak czy inaczej - dowiedziałam się, że toto istniało.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Wróć do „Maraton pisarski”