94
godai pisze:Wczoraj 10.000 rozwinięcia w jednym tekście, dzisiaj rozdział na 25.000 w drugim. Ciężko się wraca do gry.
Wiem, że ciężko się wraca, ale do not give up. Trzeba walczyć. Nie ważne ile znaków, ważne że do przodu.
Everything happens for a reason

95
Właśnie podjąłem decyzję, ze opowiadanie, które miało być w tej książce zostawię sobie do zbioru. To fajna rzecz jest, na motywach "Zakazanej planety", ale już mam chwilowo dość stalkerów, postapokalipsy, atomowej zimy i mutantów :D

Ale dzięki za dobre słowo!

98
godai pisze:Mam plan na fantasy, ale takie raczej, wiesz, low fantasy. A nawet jak, to na pewno bez jednorożców...
Niech będzie chociaż jakiś pluszowy. Z pozdrowieniami dla mnie :-p
Everything happens for a reason

102
Dzięki!

Tak po prawdzie, to od pół roku chciałem usiąść do tej książki (a tak naprawdę, to od dwóch lat), ale najpierw trzeba było bieżące sprawy pozamykać. Uff.

104
Nie, tym razem, hm. No właśnie. Wyobraź sobie space operę, ale w całości opartą na technologii z lat 80. XX wieku. Tylko po prostu tej technologii jest więcej, więc tych Sojuzów, Salutów i całej reszty jest więcej, rakieta N1 nie okazuje się być katastrofalną porażką, itd. A przy tym historia potoczyła się nieco inaczej i Polska jest nie tylko najweselszym barakiem w obozie.

Wróć do „Maraton pisarski”