Begied21 - dziennik

76

Latest post of the previous page:

Się pisze - wczoraj było 3k w nowym miejscu - staram się nie schodzić poniżej tej liczby, ewentualnie schodkami o różnych stopniach - jak nie 3k, to 2k...
Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...

Begied21 - dziennik

82
Dzieje się, pisze, wysłąłem niedawno opowiadanie na konurs, ale już wiem, że nic z tego nie będzie (noo ale wysłałem :P)
Choć nie da się ukryć, studia zabieraja czas, choć leniwe nawyki wyniesione z miasta na styku dwojga rzek robią swoje...więc ciężko o usprawiedliwienia, będę wracał do takiego jednego czegoś i pisał to coś ;)
Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...

Begied21 - dziennik

83
Dzięki, Begied.
Może to śmieszne, może to paradoksalnie 'za szeroko', może za bardzo się przejmuję innymi, ale Ty byś zrozumiał, bo miałeś szacunek do dziwnych ;) zachowań.
Ludzie się wylogowują, usuwają konta, znikają z forum, ale jednak taka nagła strata jest dla mnie dotkliwa i w przypadku internetowych znajomości też dotyka.
Dzięki, że mnie poczytałeś, kawałek. Teraz pewnie znasz całość. Niestety szkoda, że nie poznałem Twojej opinii.
Mam nadzieję, że przeniosą Twój tekst do wyróżnionych. Na pewno byś się ucieszył. Miałeś talent. Mi najbardziej zapadł w pamięć ten pierwszy - Sprzątacz. Ale w większości potrafiłeś przeplatać ze sobą sceny jakby pisane w innych wymiarach; było widać, że masz skrytą umiejętność, jeśli chodzi o oddawanie uczuć. Sceny o miłości były Twoim drugiem, nieodkrytym obliczem. Zawsze lubiłem je poczytać, bo były przesiąknięte niecodzienną wrażliwością i oddaniem, jednocześnie chęcią przeżycia tak wspaniałego i skomplikowanego uczucia.
Więcej nie piszę, bo resztę wiadomo. Dzięki.
Pisarz miłości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Maraton pisarski”