Latest post of the previous page:
Begied21, nie biczuj się. Przecież po to są właśnie wprawki.Begied21 - dziennik
62Nie za wiele się dzieje, ale coś tam pisałem. Teraz widzę, że tamto opowiadanie ma jednak spore luki i warto je poprawić - chyba tyle. Obecnie siedzę na zeszycie, jakoś dużo chyba pisał nie będę...
Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...
Begied21 - dziennik
63Zeszyt czasami jest dobry, tylko przepisywanie potem trudne bywa.
Powodzenia w szlifowaniu!
Powodzenia w szlifowaniu!

Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.
Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/
F. K.
Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/
Begied21 - dziennik
64Czarna Emma, dzięki :wink:
Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...
Begied21 - dziennik
65Begied21, działaj, póki studia Cię jeszcze nie wessały! Jeszcze ponad miesiąc wolności, trzeba korzystać 

„Words create sentences; sentences create paragraphs; sometimes paragraphs quicken and begin to breathe.” – Stephen King
Begied21 - dziennik
66Kareen, tak się też stało i w nocy z wczoraj na dzisiaj napisałem ładne, okrągłe 31,8k 
Znaczy najpierw rano 5k, potem 13k, a potem aż do tych 31,8 (coby nie było)
No i teraz mam samo zakończenie z krótkim początkiem...

Znaczy najpierw rano 5k, potem 13k, a potem aż do tych 31,8 (coby nie było)

Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...
Begied21 - dziennik
67Begied21, wow, super! To dużo
No widzisz i od razu nadrobiłeś. 


„Words create sentences; sentences create paragraphs; sometimes paragraphs quicken and begin to breathe.” – Stephen King
Begied21 - dziennik
68Zmywałem dośc dużo, ale to nie znaczy, że się zmyłem kompletnie - od 2 września coś tam piszę (wcześniej to było może 3k na 3 dni, albo jakies poprawki kilku zdań), a na razie sytuacja wygląda średnio ciekawie, ale za to stabilnie:
2.09 - 5k
3.09 - 2k
4.09 - 1,5k
5.09 - 7,5k
2.09 - 5k
3.09 - 2k
4.09 - 1,5k
5.09 - 7,5k
Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...
Begied21 - dziennik
69I tak trzymać, stabilność to ważna rzecz. 

Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.
Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/
F. K.
Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/
Begied21 - dziennik
70Nigdy jeszcze nie liczyłam długości pisania w znakach. Znacznie łatwiej oceniać mi postępy po zapisanych stronach. Choć chyba po prostu nie było mi to potrzebne. Tak czy siak, cieszę się z każdego zdania, zwłaszcza kiedy pisanie nie idzie, albo zwyczajnie nie ma czasu.
Opowiadanie, które piszesz jakiego jest gatunku? Zawsze piszesz wedle ustalonego wcześniej planu czy zdarza Ci się wymyślać historię na bieżąco?
Opowiadanie, które piszesz jakiego jest gatunku? Zawsze piszesz wedle ustalonego wcześniej planu czy zdarza Ci się wymyślać historię na bieżąco?
Begied21 - dziennik
71Anna Kowalczewska, hmm. Ja też zawsze liczyłem w stronach, ale potem przerzuciłem się na znaki. Teraz piszę akurat opowiadanie SF. Wychodzi dosyć długie - ma początek i koniec, za to są problemy ze środkiem...
Nie za bardzo mam plan (tzn. wiem jakie wydarzenia na pewno muszą tam być, ale średnio wiem, jak do nich w realny sposób dość)
Nie za bardzo mam plan (tzn. wiem jakie wydarzenia na pewno muszą tam być, ale średnio wiem, jak do nich w realny sposób dość)
Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...
Begied21 - dziennik
72Dlatego właśnie układanie planu mnie odstrasza, by przez przypadek nie tworzyć ciągu wydarzeń na siłę (spontaniczność daje zaskakująco ciekawe rezultaty). Nie twierdzę, że u Ciebie będzie miało to miejsce, po prostu wiem, że u mnie sprawdziło się to tylko raz, gdy miałam coś bardzo trudnego do napisania i by się po prostu nie zgubić. Dla każdego co innego :-)
Przy okazji, środek zawsze jest najtrudniejszy, w końcu to on utrzymuje czytelnika przy historii. Przez początek można przebrnąć, ale jak środek nie idzie to koniec staje się nagle nieistotny.
Przy okazji, środek zawsze jest najtrudniejszy, w końcu to on utrzymuje czytelnika przy historii. Przez początek można przebrnąć, ale jak środek nie idzie to koniec staje się nagle nieistotny.
Begied21 - dziennik
73Było cicho, ale to nie znaczy, że się nic nie działo - wpadły może masymalnie 3 dni przerwy, a tak to zawsze te 2 albo 3k było, oczywiście jeszcze ta bitwa na 8k, która już się rozstrzygnęła - nie jest źle. Przedwczoraj 3,5k, wczoraj 5k... jakoś idzie 

Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...
Begied21 - dziennik
75Escort, opowiadanie SF - ale może wyjść dosyć długie, bo początek i koniec ma 60k 

Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...
Begied21 - dziennik
76Się pisze - wczoraj było 3k w nowym miejscu - staram się nie schodzić poniżej tej liczby, ewentualnie schodkami o różnych stopniach - jak nie 3k, to 2k...
Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...