Latest post of the previous page:
O tak, prawie może zabićanowi pisze:Nawet nie wiedziałam, że poprawianie po poprawianiu poprawianych tekstów może być tak denerwująco-nużąco-dobijające.

Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele
To ja się chyba wkręcić nie potrafię, bo aż tak miło znowu nie jest. I odskocznia niewiele pomagaAdrianna pisze:Eee tam! Jak się człowiek wkręci, to wszystko potrafi być miłeanowi pisze: Miłego poprawiania? Ależ Ty masz, kobieto, żarty. Boki zrywać
No i jak piszesz, co nowego, to masz też odskocznię. Dobrze będzie
Nuda zabija. Ten, kto to powiedział, miał rację. Nerwica w sumie też. I dobijanie. Jakby się tak nad tym dłużej zastanowić, to jestem atakowana z trzech stron. To takie frustrujące.Magic pisze:O tak, prawie może zabićanowi pisze:Nawet nie wiedziałam, że poprawianie po poprawianiu poprawianych tekstów może być tak denerwująco-nużąco-dobijające.
Napisałam powieść na konkurs i drugi tekst (nie chwaliłam się, ale się udało) w całości na inny konkurs. W grudniu czekają mnie głównie poprawki, a to, co wyskrobię na boku, powstanie w wolnych chwilach, więc nie będą to priorytety.B.A.Urbański pisze:anowi, gratulacje! Ładny wynik!
A musisz kończyć? Tak się ładnie maratonuje to szkoda przerywać
Ja po prostu chcę mieć czyste konto maratonowe na to zakończenie świata. Słyszałam, że to impreza cykliczna, ale mimo wszystko wypadałoby się jakoś przygotowaćCharm pisze:Gratuluję! I podpisuję się pod pytaniem przedmówcy.
Nie było mnie kilka dni a tu wszyscy kończą maratony i zbierają manatki... Zachowujecie się, jakby za chwilę świat miał się skończyć!
Oj, ale o tym projekcie nie wspominałam od początku, także nie o nim trajkotałam przez miesiąc.B.A.Urbański pisze:To może teraz się pochwal. Ładnie to tak przed współmaratończykami ukrywać takie rzeczy?anowi pisze:nie chwaliłam się, ale się udało
Przytulisz, a ja pomyślę, że jestem taka fajna, skoro się mnie przytula i nadal będę robić nic
Fantastyczna fantastyka o niebie, ziemi, złych i dobrych aniołach i ludziach. To taka cudowna historia - cudownie wygląda w mojej głowie. Tylko tam.ithilhin pisze:O czym piszesz?
o. to ja potrzymam, żeby się nie wyrywała. widzicie jaka jestem uczynna?
Niesamowicie uczynnaithilhin pisze:Przytulę i będę ściskać coraz mocniej i mocniej, żebyś w końcu zaczęła pisać!![]()
Jak to tylko w głowie? Ale my też chcemy! Na papier ją, na papier!
Added in 42 seconds:o. to ja potrzymam, żeby się nie wyrywała. widzicie jaka jestem uczynna?