61

Latest post of the previous page:

padaPada pisze:Moje słowa z grudnia 2011r (ale chyba coś jest nie tak z kalendarzem :lol: )
Dokończyć drugą powieść do końca września, ale najlepiej do końca lipca. :)
Dokończyłem dzisiaj. Listopad 2014r. Wiem, że teraz przez rok będę ją poprawiał, potem przez kolejne lata szukał wydawcy, którego i tak nie znajdę i wszystko pójdzie w piz..., a ja z załamki odbiorę sobie życie strzałem z łuku, ale walić to, teraz się cieszę! ;D
To jest bardzo fajne uczucie.
Gratuluję :).
Sam mam taki 'rozpęd' :).

Wyznaczamy cele

63
Miałem cele w postaci strony-dwóch dziennie (2-4 tyś znaków) i udawało mi się je realizować. Czasem był to tysiąc, czasem siedem.
Ale to akurat na mnie średnio działa. Kiedy raz, drugi czy piąty nie uda mi się nawet kompa odpalić - i cel szlag trafia - motywacja gaśnie.

Teraz po prostu staram się coś twórczego napisać każdego dnia. Post na forum, komentarz na facebooku, fragment powieści, wpis na bloga... Cokolwiek. Podtrzymując formę, ćwicząc warsztat, w minimalnym chociaż stopniu robiąc to, co lubię. Zawsze tutaj priorytetem jest oczywiście "Projekt", ale nawet jak nie mam akurat pomysłu "co dalej", nie pozwalam się stępić ostrzu i kiedy nadejdzie "ta chwila" idę jak w masło ;)

Pisać: bo chce się pisać, bo lubię pisać. Nie pisać: bo muszę wyrobić normę.
Dyscyplina - dyscypliną, ale zwykle "chcenie na przymus" zabija świeżość pomysłów, ciętość języka i lekkość pióra :>

Wyznaczamy cele

64
Chciałabym przynajmniej przez najbliższe dwa tygodnie produkować stronę dziennie, żeby się przyzwyczaić do pisania. Mam nadzieję, że to mnie w jakiś sposób oswoi. Planuję w tym momencie pisać drobne rzeczy, a w międzyczasie pracować nad szkicem powieści. I może nad szkicem opowiadania, aby się wreszcie zmotywować i wysłać coś na jakiś konkurs.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Maraton pisarski”

cron