Nulla dies sine linea!

588
Pych pych pych waty do tekstu, pych wat do tekstu. 428k. Na serio już nie wiem, co tam mógłbym dodać. Chyba, że zaczną wspominać (w powieści fantastycznej!) jak to z dziadkiem jeździli na ryby i szkoda, że już nie pojadą...

Chyba jutro jeszcze przejrzę, czy gdzieś pod koniec nie brakuje jakiegoś opisu i na tym skończę. W sumie paru bohaterów nie ma opisów, ale też - rozpychać bardziej przydałoby się pod koniec, gdy bohaterowie już dawno wprowadzeni :)
http://radomirdarmila.pl

Nulla dies sine linea!

597
Oj ciężka ta praca pisarza. Nie dziwota że Martin do tej pory swojej powieści nie skończył. Ja też mam chwile trudu i znoju, ale nie odpuszczam i w końcu jakoś idzie :D szopen, niech moc będzie z Tobą ;)
https://www.facebook.com/Barbara-Wysocz ... 1578587617
Ujrzałem ją już z bardzo daleka: siedziała na tarasie brudnej kawiarni i paliła papierosa w taki sposób, że nawet pięcioletnie dziecko nie miałoby wątpliwości, czym się trudni..
Julio Cortazar, Gra w klasy

Nulla dies sine linea!

598
Babette, Dzięki, moc się przyda :)

Tymczasem dojechałem do 60k łącznie. Stwierdzam, że chyba nie będę w tej chwili dużo nad tym tekstem pracował - plan jest taki, by najwyżej dociągnąć do stu tysięcy znaków do końca roku, ale tymczasem zabrać się za coś innego (a na trzecim tomem pożaru pracować tylko w przerwach). Chyba, że nagle zacznie się redakcja drugiego tomu, wtedy prace przyśpieszę.
http://radomirdarmila.pl

Wróć do „Maraton pisarski”