Nieregularnik pISArski

46

Latest post of the previous page:

Bitewniak napisany, poprawiony i wysłany tydzień przed terminem :D
Z Kingą też mocno do przodu - na ten moment mam już ponad 7k tekstu i ambitny zamiar pisania codziennie (oprócz śród, bo to będą dni raczej wycięte z życiorysu) przynajmniej 1000 znaków. Co mi z tego wyjdzie, to się okaże ;)
Poza tym - doriserczować muszę przed jedną ze scen to i owo, dość trudno opisuje się miejsca, w których nigdy się nie było...
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Nieregularnik pISArski

48
Kinga rozrosła się do objętości 17k :D Pisanie zgodnie z logiką, że lepsze choćby tysiąc znaków dziennie, niż nic, przynosi efekty - z tym, że przy dopisywaniu takich krótkich fragmentów jakoś trudno mi wpaść w nastrój tekstu... No i przestałam pisać liniowo - aktualnie mam rozgrzebane i niedokończone cztery sceny, ale znów - lepiej pisać tak, niż wcale ;)
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Nieregularnik pISArski

49
Kinga przekroczyła wczoraj 30k znaków :D Wygląda na to, że wyjdzie sporo dłuższa, niż pierwotnie zakładałam (40k) - obecna objętość to mniej więcej połowa tekstu. W międzyczasie doszedł mi jeszcze jeden motyw, który zresztą aż się sam prosił, żeby go w tym opowiadaniu uwzględnić, uwiarygadnia on w pewnym stopniu zachowanie Kingi. Trochę wykładam się na nowojorskości, to, jak podskórnie czuję to miasto, nie wystarcza, niestety, na opisanie wszystkiego, czego się nie widziało... Dalszy plan na Kingę - napisać całość do końca listopada; przy założeniu minimum 1k/dzień wydaje się to być realne :)
Poza Kingą - przylazł do mnie taki jeden przystojny Portugalczyk :D Na razie mam bardzo ogólny zarys fabuły, dużo przede mną do dopracowania - i prawdopodobnie sporo riserczu, bo akcja ma się dziać w Lizbonie - najwyraźniej Nowy Jork mnie nie sponiewierał wystarczająco, żeby oduczyć się pisania o miejscach, których nie znam...
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Nieregularnik pISArski

51
Kinga przekroczyła dzisiaj 40k! :D Zmęczyłam chyba najgorszą scenę z całego opowiadania, teraz wydaje mi się, że powinno być już z górki - bo chociaż finałowa scena też nie będzie za łatwa do napisania, to jednak przyjemna :)
Fabuła Portugalczyka się zagęszcza, wymyśliłam, co zrobić w tekście z azulejos - to na plus. Na minus - dalej nie mam zakończenia, no i mimo wszystko tych scen jeszcze jest za mało...
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Nieregularnik pISArski

52
Mieć zakończenie w momencie rozpoczynania tekstu... To musi być dziwne uczucie ;)
A tak poważnie to powodzenia. I fajnie, że Kinga idzie naprzód i że rozwija się nowy pomysł. Trzymam kciuki.
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"


Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"

Nieregularnik pISArski

53
Portugalczyk zaistniał :D Korzystając z nastroju, część z tego, co mam już wymyślone - na resztę przyjdzie pora ;)

Added in 2 minutes 22 seconds:
Zjadło mi "napisałam" ;)
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Nieregularnik pISArski

54
Kinga ma się już (niestety, bo polubiłam dziewczynę) ku końcowi - zostały mi do napisania jeszcze tylko dwie sceny... Objętość na ten moment to 56k, przybędzie jeszcze pewnie około dziesięciu i o ile nic się nie wydarzy, to powinnam skończyć w ciągu dosłownie kilku dni :)
Portugalczyk - w większości wymyślony, mam nawet zakończenie - i to dobre, a przynajmniej tak mi się wydaje ;) Muszę jeszcze poczytać sobie o Lizbonie, Porto i posłuchać fado, no i wymyślić przynajmniej parę momentów, w których by się uwiarygodniło to, co wymyśliłam odnośnie jednego z bohaterów. Ambitny plan zakłada napisanie Portugalczyka do końca roku - i zważywszy na łatwość, z jaką pisze mi się w narracji pierwszoosobowej, wydaje się to być całkiem realne :)
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Nieregularnik pISArski

56
Skończyłam Kingę, w dodatku tydzień przed pierwotnie planowanym terminem! :D Teraz pora na Portugalczyka - i myślę, że ten tekst, jak na swoją objętość, pójdzie mi stosunkowo szybko :)
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Nieregularnik pISArski

61
Prawie 72k Portugalczyka napisane od 18 listopada (z kończeniem Kingi po drodze) - osiąg z tych chlubnie rekordowych :) Na rozpisce z planem w końcu zaczyna być widać, że coś ubywa, ale i tak sporo jeszcze przede mną...
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Wróć do „Maraton pisarski”