Redna - dziennik motywator nr 2

16

Latest post of the previous page:

Poszerzyłam rozdział, dodałam nieco lokalnego folkloru, trochę innych detali i tak udało się stuknąć 6 k. Łącznie 20 k znaków, 1 rozdział. Jeszcze tylko 22 razy tyle i uzbiera się jakaś sensowna objętość :P
Robię intensywny research, bo czeka mnie opisanie ślubu i wesela. Mniej więcej mam koncepcję, ale szczegóły wymagają dopracowania.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna - dziennik motywator nr 2

18
Kolejne 4 k, poszerzyłam nieco pierwszy rozdział i zaczęłam pisać drugi. Scena mniej więcej ustawiona, dzięki intensywnym riserczom :) Ślub, wesele i wynikające stąd konsekwencje.
Określił mi się też tytuł. Mam pomysł, że wszystkie 3 będą "podzielone" ;)
Tom 1: "Podzielona kraina". Tom 2: "Podzielony dom". Tom 3: "Podzielona twarz". Na razie jest to spójne z koncepcją całości fabuły.
Cieszę się, że pomalutku, ale cały czas idzie jakoś do przodu.
Może zdążę do lutego? (przewidywany termin startu bloga. Miał być styczeń, ale jedno wydawnictwo kazało się przypomnieć w 2020, więc ten miesiąc i tak mi różnicy nie zrobi).
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna - dziennik motywator nr 2

19
Wolha.Redna pisze: Tom 1: "Podzielona kraina". Tom 2: "Podzielony dom". Tom 3: "Podzielona twarz".
Poobserwuj zza zasłony! ;)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

Redna - dziennik motywator nr 2

20
wlasciwie to samo mi do glowy przyszło :D
"mój dom murem podzielony..."

ale to fajnie, ze masz tytuły, dla mnie nazwanie tego co napisałam, to droga przez mękę.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Redna - dziennik motywator nr 2

23
Poprawka: 12 k, choć myślałam, że poprzestanę na wymienionych wyżej 2 k. Łącznie jest 36 k. Wygląda na to, że mam dość dobre tempo pisania, choć nieregularne.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna - dziennik motywator nr 2

24
Trochę znaków tu, trochę tam i mam 39 k. Scena ślubu i wesela wreszcie zakończona, dość długo ją obrabiałam, ale wreszcie jest :) teraz czas na następne.
Ogólnie, jestem zadowolona. Mam wrażenie, że po napisaniu pierwszego tomu chyba bardziej wiem, jak się za to całe pisanie zabierać (jakość to inna sprawa, chodzi o sam proces).
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna - dziennik motywator nr 2

25
Super, Redna :D
Wolha.Redna pisze: Ogólnie, jestem zadowolona. Mam wrażenie, że po napisaniu pierwszego tomu chyba bardziej wiem, jak się za to całe pisanie zabierać (jakość to inna sprawa, chodzi o sam proces).
No jasne, expo rośnie, rozwijasz się :D
Strona autorska: http://zalecka-wojtaszek.pl

Wsparcie dla pisarzy: http://www.gabinet-holistic.com/
Pracuję z pisarzami, którzy mają poczucie, że nie do końca wykorzystują swój czas i potencjał i nie realizują się tak, jak by chcieli. Pomagam im przezwyciężać przeszkody związane z procesem twórczym i śmiało dzielić się sobą ze światem.

Redna - dziennik motywator nr 2

26
Miałam przerwę w związku z wyjazdem i chociaż wyjazd absolutnie świetny i zresetowałam się, niestety przy okazji zresetowałam również zaczątki dalszej akcji :P Teraz więc znowu pogrążam się w czytaniu i oglądaniu obrazków w ramach researchu.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna - dziennik motywator nr 2

28
Ruszyło! 1 k, ale zawsze. Mam więc 40 k.
Czeka mnie:
- kilka dramatycznych scen z 1 bohaterem
- przeskok i sceny z drugim bohaterem, gdzie będę musiała balansować między tłumaczeniem realiów a jakąś akcją
- kolejny przeskok i spotkanie bohaterów
a w międzyczasie trzeba coś zrobić jeszcze z innymi bohaterami/bohaterkami, niby wiem co, ale nie wiem jeszcze jak ;)
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna - dziennik motywator nr 2

30
Jednak autorski sadyzm powinien mieć jakieś granice :D zwłaszcza, że co jeśli piekło autorów istnieje i w tym piekle spotyka swoich bohaterów, którzy się na nim mszczą? Nie mogę tak ryzykować!
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna - dziennik motywator nr 2

31
Po krótkiej przerwie, spędzonej na poprawianiu artykułów z zupełnie innego poletka, wróciłam do pisania. "Podzielony dom" ma 43 k znaków.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".
ODPOWIEDZ

Wróć do „Maraton pisarski”